Każdego dnia trwającej kampanii wyborczej obecność Michała Kołodziejczaka na listach Koalicji Obywatelskiej (w dodatku na pierwszym miejscu) dobitnie pokazuje, na czym zależy liderowi PO Donaldowi Tuskowi - na awanturach. Tym razem Kołodziejczak twierdził, że nie wpuszczono go do programu „Minęła 20” w TVP Info, mimo iż, jak twierdzi, został zgloszony do udziału. Kierownik TVP Info Samuel Pereira pokazał na platformie X, jak wyglądała procedura „zgłaszania” przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej i że partii bardzo zależało, aby gościem był właśnie Kołodziejczak, choć TVP podkreślała, że wolałaby aktywnych parlamentarzystów.
Nowy nabytek Koalicji Obywatelskiej
Michał Kołodziejczak, choć nie zasiada obecnie w Sejmie, w ostatnim czasie wyrósł na jedną z czołowych postaci Koalicji Obywatelskiej i niemal zawsze można zobaczyć go u boku samego lidera PO Donalda Tuska. Byłemu premierowi nie przeszkadza najwyraźniej wcześniejsza działalność „jedynki” konińskiej listy - np. rozjeżdżanie traktorem flagi Unii Europejskiej, nazywanie Rosji „naszym największym klientem”, nawoływanie do pokazania wyprostowanego środkowego palca Stanom Zjednoczonym czy wreszcie - wypowiedzi o samej Platformie czy jej liderach, takich jak Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski.
Nic więc chyba dziwnego, że dotychczas najbardziej kojarzony z kłótnią z sekretarzem stanu w MRiRW Januszem Kowalskim w siedzibie tego resortu Kołodziejczak, jest, odkąd Platforma Obywatelska przestała bojkotować media publiczne, postacią, która chętnie widziana byłaby przez swoje ugrupowanie na debatach w programach publicystycznych Telewizji Polskiej.
„Tak knebluje się usta!”
Konińska „jedynka” utrzymuje jednak, że w TVP jej nie chcą, a wręcz nawet „kneblują usta”.
Tak knebluje się usta! Tak blokuje się Polakom dostęp do wiedzy o tym co dzieje się w Polsce! Do tvp wpuszczają tylko swoich
— napisał Michał Kołodziejczak na platformie X wczoraj wieczorem.
Nie zostałem dziś wpuszczony do programu „Minęła 20” w TVP Info, mimo tego, że zostałem zgłoszony przez sztab KO do programu. Koalicja Obywatelska dostała dziś zaproszenie do programu, zostałem zgłoszony do udziału w programu
— podkreślił kandydat do Sejmu.
Niestety mnie jako przedstawiciela największego komitetu opozycyjnego nie wpuszczono. Skandal!
— emocjonował się, do wpisu dodając zdjęcia.
Kłótnia z pracownikiem TVP
Kolejny wpis Kołodziejczak zamieścił już z nagraniem, na którym pyta pracownika Telewizji Polskiej, dlaczego „zamyka części społeczeństwu usta”. Kandydat do Sejmu na załączonym nagraniu kłóci się z pracownikami TVP - prawdopodobnie ochroniarzami i/lub recepcjonistami, twierdząc, że był zaproszony do programu „Minęła 20” oraz żądał odpowiedzi, kto z opozycji wystąpi w programie. Pracownik odpowiadał, że Michała Kołodziejczaka nie ma go na liście.
Wpuszczacie tylko swoich
— stwierdził Kołodziejczak w rozmowie z pracownikiem stacji, przy okazji zaczepiając wychodzącego ze studia szefa MKiDN, prof. Piotra Glińskiego.
Panie ministrze, dlaczego tak robicie? Podobno odpowiada pan tutaj za kulturę. Dlaczego zamykacie usta części społeczeństwu?
— dopytywał.
Później wdał się również w dyskusję z dziennikarzami TVP.
Sztab Koalicji Obywatelskiej był dzisiaj poproszony o przysłanie przedstawiciela do programu „Minęła 20”. Zostałem zgłoszony, nie zostałem wpuszczony. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego jako telewizja publiczna, kneblujecie usta największemu sztabowi, yyy, największej koalicji, która startuje w wyborach?
— zwracał się do reportera, który odpowiedział:
Nikt nie knebluje panu ust, właśnie wypowiada się pan do naszej kamery, nie wiem więc, w czym problem.
Michał Kołodziejczak powiedział również dziennikarzowi TVP:
Odpowiedź do was będzie kiedyś. I społeczeństwo to rozliczy. A pan dalej będzie tutaj żył, bo podejrzewam, że nie będzie pan wyjeżdżał z kraju. A ja zrobię wszystko, żeby mógł pan pracować w normalnej telewizji, zadawać normalne pytania, żeby różni ludzie mieli głos. Ale wy tego nie robicie.
Kandydat KO do Sejmu wskazywał również stojące pod budynkiem wozy policyjne.
Tak wygląda dzisiaj telewizja publiczna, która nie pozwala na normalną debatę
— mówił.
Pereira: Od początku zaplanowana ustawka
Do całej sprawy odniósł się kierownik TVP Info Samuel Pereira.
Od początku zaplanowana ustawka. Byli zaproszeni parlamentarzyści, a nagle o 14:57 zaczęli wciskać Kołodziejczaka w smsach
— napisał na Twitterze, załączając sms-ową dyskusję.
Dzień dobry, informuję, że Koalicję Obywatelską w programie Minęła 20 będzie dzisiaj reprezentował Michał Kołodziejczak. Pozdrawiam, Paulina Klimek
— zwróciła się do Pereiry pracownica sztabu KO.
Dziękuję za informację. Jeśli nikt ze wskazanych przez nas gości nie może, proszę zaproponować aktywnego posła lub senatora
— odpowiedział Pereira.
Tak jak napisałam wyżej będzie Michał Kołodziejczak
— zaznaczyła Klimek.
Do programu Minęła 20 zapraszamy parlamentarzystów. Pozdrawiam
— podkreślił Pereira.
Jak dowiadujemy się z kolejnego wpisu wicedyrektora TAI, TVP Info zapraszała kilku aktywnych, a więc zasiadających obecnie w Sejmie, parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej.
Pan nie był zaproszony. Zaprosiliśmy dziś Jana Grabca, Joannę Kluzik-Rostkowską, Pawła Kowala, Roberta Kropiwnickiego, Gabrielę Lenartowicz i Martę Wcisło - parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej nie przyjęli jednak zaproszenia. Ustawka się nie udała
— napisał Pereira.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/664404-awantura-kolodziejczaka-w-tvp-info-tak-knebluje-sie-usta