Były członek KRRiT, a obecnie członek Rady Programowej TVP Krzysztof Luft żali się w social mediach na posiedzenie tego ostatniego organu. Co takiego nie spodobało się byłemu rzecznikowi rządu Jerzego Buzka? Obecność… dyrektorów TVP.
A na dzisiejszym posiedzeniu Rady Programowej TVP, które miało być poświęcone m.in. informacji i publicystyce, zamiast Prezesa Mateusza Matyszkowicza pojawili się dyrektorzy Adamczyk i Pereira. Na rozpoczęcie wygłosili manifesty polityczne, poświęcone w większości Donaldowi Tuskowi, PO i temu, jaka zła była TVP przed 2015
— relacjonuje na Facebooku Luft.
Jego reakcja na obecność dyrektorów TVP podczas posiedzenia Rady Programowej TVP była dość zaskakująca.
Musiałem więc opuścić to szacowne grono, bo nie po to jestem członkiem Rady Programowej, aby wysłuchiwać propagandowych bredni dyrektorów z Placu Powstańców - tych samych, które sprzedają na codzień [pisownia oryginalna - przyp. red.] w Wiadomości TVP i tvp.info
— podkreśla.
Na co liczy Luft?
Mam nadzieje [pisownia oryginalna - przyp. red.] przedstawić moje uwagi Prezesowi TVP bezpośrednio, na następnym posiedzeniu.
— dodaje.
Żalenie się na obecność dyrektorów TVP podczas posiedzenia Rady Programowej TVP (sic!) to istne kuriozum. Podobnie jak błędy ortograficzne w stosunkowo krótkim wpisie byłego dziennikarza.
gah/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/648098-absurdalne-zale-lufta-nie-chcial-obecnoscidyrektorow-tvp