„Chcą sprawić abp. Gądeckiemu prezent za 100 tys. Zbierają po 250 zł” - głosi tytuł na portalu Onet. Tyle że wspomniana zbiórka dotyczy księży, a nie wiernych. Tej informacji jednak nie wyeksponowano już tak wysoko.
Dopiero w ostatnim zdaniu leadu dowiadujemy się, że po 250 zł będą składali się duchowni.
Arcybiskup Stanisław Gądecki za miesiąc będzie obchodził 50-lecie kapłaństwa. Trzej biskupi pomocniczy chcą w specjalny sposób podziękować szefowi Konferencji Episkopatu Polski za wieloletnią służbę. Planują zakup prezentu o wartości niemal 100 tys. zł. Skąd wziąć na to pieniądze? Od księży
— czytamy.
Z pozoru wydaje się, że wszystkie fakty zostały przedstawione. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że informacja o zbiórce wśród księży, a nie wiernych, nie została wyeksponowana w tytule. W efekcie trudno pozbyć się wrażenia, że prezent dla katolickiego hierarchy wymagałby większej ofiarności ze strony katolików, którzy musieliby się składać po 250 zł na podarek dla abp. Gądeckiego.
Zabieg redakcji Onet został już zauważony przez użytkowników Twittera.
Nie tylko Onet
Co ciekawe, na podobny pomysł co Onet wpadła „Gazeta Wyborcza”.
250 zł od księdza na prezent dla arcybiskupa. „Strach nie dać. Pewnie znów będzie lista”
— czytamy w tytule.
I tym sposobem, wiele osób podczas codziennego scrollowania portali informacyjnych i internetowych wydań gazet zostaje natychmiast wprowadzanych w mylne wrażenie, że wierni muszą składać się na prezent dla hierarchy. Trudno nie dopatrzyć się tu celowej manipulacji.
gah/Twitter/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/646346-onet-i-gw-manipuluja-ws-prezentu-dla-abp-gadeckiego