Podziwiam z jakim zapałem dziennikarze największych mediów III RP udowadniają, że sztuczna inteligencja jest w stanie napisać takie teksty, że redaktorzy kierujący je do publikacji nawet się nie połapali.
Ostatnio pochwalił się takim numerem dziennikarz gazety Michnika, wcześniej byli inni.
Co ciekawe, także czytelnicy tych mediów uznają, że wszystko jest jak zwykle. Nikt nie zauważył różnicy.
Wcale im się nie dziwię. Jedna sztanca, jedna ideologia, niechęć do zmierzenia się z faktami, wtórność myśli, nieustanne kampanie nagonkowe i zwykłe wymysły - to codzienność tych redakcji. Od siedmiu lat ten taśmociąg porusza się coraz szybciej co w sposób oczywisty powoduje wzrost automatyzacji. Być może ludzie będący w środku tych medialnych organizacji tego nie zauważyli ale w wielu przypadkach de facto już dawno stali się sztuczną inteligencją.
Nie sądzę, by sztuczna inteligencja do mediów III RP dopiero wchodziła. Ona od dawna tam rządzi.
Dla człowieka twórczego, dziennikarza, to straszny los, kres wolności. Dla człowieka, który sprawy publiczne traktuje poważnie, to dowód na brak odpowiedzialności twórców ogromnej części mediów. Obszar wymagający szczególnego namysłu, gdzie słowo ma znaczenie, stał się fabryką papki bez treści.
Dlatego nie pójdziemy tą drogą. Co innego procesy technologiczne, zarządzanie logistyką, co innego publicystyka, teksty informacyjne. Tu zawsze musi być najpierw namysł, wiedza, analiza, dobra wola. Zapewniam państwa, że w naszych mediach zachowamy autentyczność dziennikarskiej i publicystycznej twórczości. Tak jak dotąd będziemy każdą informację wielokrotnie sprawdzali, zgodnie z najlepszymi standardami dziennikarstwa, a wnioski będziemy wyciągali po namyśle, z troską o dobro wspólne.
Słowo ma znaczenie. Idee mają siłę. Prawdy trzeba bronić.
Państwo też mogą dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju naszego propolskiego ośrodka. Zachęcam serdecznie do elektronicznej prenumeraty tygodnika „Sieci”, to dla nas najlepsza pomoc.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/643146-sztuczna-inteligencja-od-dawna-rzadzi-w-mediach-iii-rp