W naszej kulturze politycznej nie ma miejsca na silne, niezależne media publiczne - stwierdził w jednym z najnowszych wywiadów Bartosz Hojka, prezes Grupy Agora.
Jego zdaniem istnieje problem dotyczący niezależności mediów. Prezes Agory w ten sposób odniósł się między innymi do Telewizji Polskiej.
Wydaje mi się, że żyjemy od kilku lat w takim paradygmacie fałszywego pluralizmu. Rządzący zdołali nam wmówić, że pluralizm w mediach polega na tym, że są na rynku takie media, które patrzą władzy na ręce, wykonują tradycyjną funkcję czwartej władzy i są takie media, które się zajmują reklamą władzy
— przekonuje.
Hojka idzie dalej i uważa, że publiczne media należy sprywatyzować.
Nasze wieloletnie doświadczenia pokazują, że to jest zbyt silna pokusa. Krótko mówiąc, że w naszej kulturze politycznej nie ma miejsca na silne, niezależne media publiczne. Ja uważam, że należałoby je sprywatyzować i że to jest najlepsza odpowiedź na to, żeby zapewnić im prawdziwą niezależność w przyszłości
— dodaje.
Tekst ukazał się pierwotnie na portalu wGopodarce.pl.
Prezes Grupy Agora mówi o prywatyzacji TVP w momencie, gdy politycy PO postulują likwidację TVP INFO. Czy ta zbieżność to tylko przypadek?
tkwl/wgospodarce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/640617-prezes-agory-chce-prywatyzacji-tvp-jaki-podal-powod