„Skandaliczne zachowanie pracowniczki TVN. Bez zgody dyrekcji wtargnęła do liceum Katolickiego Stowarzyszenia Oświatowego im. św. Ojca Pio w Tomaszowie Maz. tuż przed poprawką matury” - napisał na Twitterze Rzecznik Praw Dziecka. Stacja wszystkiemu jednak zaprzeczyła, na co również zareagował rzecznik, przypominając, że maturzyści, którzy poprawiali egzaminy to głównie uczniowie z niepełnosprawnościami i różnego rodzaju problemami.
CZYTAJ TAKŻE:
Dziennikarka TVN24 wtargnęła do szkoły?
W ostatnim czasie stacja TVN nagłośniła sprawę liceum Katolickiego Stowarzyszenia Oświatowego im. św. Ojca Pio, w którym żaden z maturzystów nie zdał egzaminu maturalnego. W placówce odbywały się poprawki matur. Na chwilę przed rozpoczęciem egzaminów do szkoły miała wtargnąć - bez zgody dyrekcji- dziennikarka TVN24.
Przecież to mogło wpływać na wyniki egzaminu. Dzieci dodatkowo się zestresowały
— powiedziała w rozmowie z portalem tvp.info wicedyrektor szkoły, Sylwia Leszczuk.
Sytuacja miała miejsce we wtorek 23 sierpnia. Dziennikarka TVN24 weszła do sekretariatu na krótko przed rozpoczęciem egzaminu, pytając o kogoś z dyrekcji i domagając się wywiadu dla stacji.
Powiedziałam, że jestem wicedyrektorem i teraz nie jest ani czas, ani miejsce na udzielanie wywiadów. Jest to czas szczególny, w którym zdający uczniowie powinni mieć ciszę, spokój oraz pełną koncentrację
— relacjonowała Leszczuk.
Dziś uczniowie mieli maturę poprawkową i mogli to wszystko naprawić. Zdenerwowałam się, bo to była dla nich ogromna presja
— wyjaśniała.
Reakcja Rzecznika Praw Dziecka
Według wicedyrektor, dziennikarka próbowała „wymusić wywiad” i zachowywała się w sposób „namolny”. Co więcej, uczniowie widzieli na dole przy wejściu kamerzystę. I choć rozmówczyni portalu tvp.info zdążyła w międzyczasie wyprosić przedstawicielkę mediów i zaprowadzić abiturientów do sali, gdzie odbywały się egzaminy, a uczniowie przystąpili już nawet do pisania, „ta pani dalej stała i zaczęła napierać z kolejnymi pytaniami”.
Kiedy Sylwia Leszczuk odmówiła wypowiedzi i ponownie wyprosiła dziennikarkę, ta wyszła ze szkoły, aby po kilku minutach… zadzwonić do wicedyrektor. Leszczuk poinformowała o zaistniałej sytuacji policję, Rzecznika Praw Dziecka oraz Okręgową Komisję Egzaminacyjną.
Zdaniem zastępczyni dyrektora szkoły, zachowanie dziennikarki mogło bowiem wpłynąć na wyniki egzaminu, ponieważ dodatkowo zestresowały uczniów w sytuacji, która jest stresująca już sama w sobie. Według Leszczuk, przedstawicielka TVN24 zrobiła to „świadomie”, a pracownicy szkoły próbowali przed egzaminem uspokoić uczniów.
Do sprawy odniósł się Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Skandaliczne zachowanie pracowniczki TVN. Bez zgody dyrekcji wtargnęła do liceum Katolickiego Stowarzyszenia Oświatowego im. św. Ojca Pio w Tomaszowie Maz. tuż przed poprawką matury. Żądała od uczniów wypowiedzi, stresując ich i strasząc. Składam skargę do @KRRiT__ na przemoc TVN
— napisał na Twitterze.
Jak relacjonował w rozmowie z portalem tvp.info, dziennikarka wtargnęła do gabinetu, w którym wraz z dyrekcją przebywali uczniowie przystępujący za chwilę do poprawkowego egzaminu maturalnego. Jak wyjaśnił, szkoła jest placówką kameralną.
TVN zaprzecza. Pawlak: To głównie uczniowie z niepełnosprawnościami. Źle to znieśli
Stacja TVN wszystkiemu zaprzeczyła.
Ekipa telewizyjna nie wtargnęła do szkoły. Weszła tam bez kamery, by poprosić o zgodę na nagrywanie. Nie tylko nie straszyła, ale nawet nie rozmawiała z żadnym z uczniów. Rzecznik Praw Dziecka został wprowadzony w błąd i powiela kłamstwa
— poinformowano na twitterowym profilu TVN24Newsroom.
Wówczas Rzecznik Praw Dziecka zwrócił uwagę, że do poprawkowego egzaminu przystępowali uczniowie, którzy ze względów zdrowotnych szczególnie potrzebowali w tym czasie spokoju.
Cała prawda całą dobę? Oto prawda: ci maturzyści to głównie uczniowie z niepełnosprawnościami i z „problemami”. To, że w ogóle podeszli do matur, jest sukcesem ich i szkoły. TVN był w szkole i nagabywał uczniów, którzy źle to znieśli. Są świadkowie. TVN to same kłamstwa całą dobę
— napisał RPD.
aja/Twitter, TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/611745-tvn-nagabywal-uczniow-przed-poprawkami-matur-rpd-reaguje