Małgorzata Rozenek zdradziła kulisy swoich początków w TVN. Ujawniła m.in. w jaki sposób próbowała przekonać do siebie Edwarda Miszczaka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To nie jest żart! Rozemocjonowana Rozenek chwali się podróżą… tramwajem: „Byłam zszokowana. W czasach, kiedy ja jeździłam…”

Rozenek zasłynęła jako prowadząca program „Perfekcyjna pani domu”. W programie „Dzień dobry TVN” opowiadała o swoich początkach na antenie i braku doświadczenia.

Nie miałam żadnego doświadczenia w telewizji, nie wiedziałam, czego się spodziewać, więc postanowiłam przygotować cały odcinek. […] Pomyślałam sobie, że jak nie wiem, co przygotować, to przygotuję wszystko

– powiedziała.

Ciastka dla Miszczaka

W jaki sposób Rozenek chciała przekonać dyrektora programowego TVN i pokonać konkurentki? Postanowiła użyć… swoich umiejętności kulinarnych.

O drugiej w nocy specjalnie upiekłam ciasteczka z czekoladą dla dyrektora Miszczaka. Cieszę się, że tak poważnie mnie potraktowano

– stwierdziła.

mly/TVN