Dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał mimo wielokrotnych apeli o nieudostępnianie zdjęć przewożonego sprzętu wojskowego, postanowił pochwalić się nagraniem polskiej haubicy samobieżnej „Krab”. Zrobił to ponadto… na Ukrainie, gdzie ujawnianie takich informacji może być szczególnie niebezpieczne. Sprawę skomentowali dziennikarze i inni użytkownicy Twittera, którzy nie zostawili suchej nitki na postawie reportera.
Chyba już wszyscy się przyzwyczailiśmy do Onet-owskich tekstów wychwalających Putina albo mieszających z błotem broń produkowaną w Polsce. Tym razem wyjątkową głupotą wykazał się wysłannik Onetu na Ukrainę – Marcin Wyrwał. Postanowił na Twitterze „pochwalić się” polskim Krabem przewożonym prawdopodobnie w rejon walk.
Pierwszego polskiego Kraba widzę dobre 300 km przed Donbasem. To chyba dobra wróżba
— napisał.
Oburzenie po wpisie dziennikarza Onetu!
Opublikowane przez Wyrwała nagranie wywołało od razu oburzenie innych dziennikarzy i ekspertów, którzy zwrócili uwagę, że nie powinno publikować się tego typu informacji, które mogą zostać użyte przez Rosjan.
Nie wiem czy to dobre takie zdjęcie zamieszczać. Widać trakcje, drzewa, znak przejścia, CHMURY, budynek. Geolokalizacja tego miejsca i kolumny jest prosta do określenia. W tym z grubsza dzień i pora dnia z powodu chmur i cienia. Mam nadzieję że to fota sprzed 4 dni
— napisał analityk wojenny Jarosław Wolski.
Co więcej - zestaw o masie prawie 80t ma ograniczony zakres dróg którymi może się poruszać. Nawet jak fota ma 4 dni (mam nadzieję) to i tak pokazuje którędy jadą zestawy. Teraz to nic nie daje, za tydzień może tam być grupa specnazu z IED. Albo agentura
— dodał.
Wyrwał próbował się bronić.
Jarku, znam zasady. Zostały zachowane Może najpierw spytaj choćby na priv, a potem się publicznie niepokój
— czytamy.
Pokrętne tłumaczenia Wyrwała
Do wpisu dziennikarza Onetu odniósł się również szef portalu tvp.info Samuel Pereira.
Redaktor z Onetu mimo setek apeli w mediach, żeby nie publikować zdjęć i nagrań wojsk - robi to. Głupota czy świadome działanie?
— napisał Pereiera.
Marcin Wyrwał zamiast po zwróceniu uwagi skasować tweeta i przeprosić - zbanował. Już rozumiem dlaczego Ukraińcy ostrzegali siebie nawzajem przed jego przyjazdem
— dodał.
Samuel Pereira zwrócił także uwagę na pokrętne tłumaczenia Wyrwała, po krytyce, która spadła na niego za opublikowanie nagrania z Krabem.
Zdecyduj się @Wyrwal. Wczoraj było „widzę”, później lokalizacja nieaktualna „po kilku minutach”, a dziś już po „baaardzo długim czasie”
— czytamy.
Fala komentarzy wokół wpisu Wyrwała!
To nie jedyne krytyczne komentarze, które pojawiły się w odniesieniu do wpisu Marcina Wyrwała. Postawę dziennikarza Onetu ocenili negatywnie także inni użytkownicy Twittera.
Ukraińcy muszą się zastanowić, czy powinni pozwalać na podróżowanie po swoim kraju dziennikarzom Onetu.
Dlaczego Pan Redaktor publikuje ruch kolumny wojsk? Mało było apeli?
Sztab Generalny WP w II 2022 apelował:” (…) o nieudostępnianie filmów, zdjęć oraz dzielenie się danymi na temat ruchu wojsk. Takie zachowanie może ułatwić wnikliwym analitykom dostęp do treści o działaniach Wojska Polskiego. Cisza służy powodzeniu operacji. Chrońmy nasze dane”
Dziennikarze 🤦🙄 I ci ludzie pouczają społeczeństwo.
pożyteczny idiota.
Narzekacie na dziennikarstwo sportowe, to macie dziennikarstwo wojenne 🤷♂️
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/606607-wyrwal-z-onetu-opublikowal-nagranie-przewozonych-krabow