Na Twitterze wywiązała się zażarta dyskusja między Tomaszem Terlikowskim a Dawidem Wildsteinem. Wymiana zdań rozpoczęła się od wpisu Terlikowskiego na temat strzelaniny, do której doszło w Kopenhadze. Publicysta napisał, że „szczucie na migrantów, na muzułmanów może prowadzić do zbrodni”.
Tragedia w kopenhaskim centrum handlowym
Liczba ofiar śmiertelnych niedzielnej strzelaniny w centrum handlowym Fields w Kopenhadze wzrosła do trzech, cztery osoby są w stanie ciężkim - poinformował w poniedziałek szef policji w tym mieście inspektor Soren Thomasse. Jak dodał, na razie nic nie wskazuje na to, by chodziło o atak terrorystyczny. Motyw strzelaniny jest wciąż nieznany. Policja podtrzymała hipotezę, że sprawca działał w pojedynkę.
Jak ujawniła policja, zatrzymany 22-letni rodowity Duńczyk, uważany przez policję za sprawcę strzelaniny, miał wcześniej problemy ze zdrowiem psychicznym. Podczas przesłuchania mężczyzna potwierdził, że był w centrum handlowym.
W chwili zatrzymania był uzbrojony w karabin oraz nóż. Niewykluczone, że miał też dostęp do pistoletu. Nie posiadał pozwolenia na broń
— przekazał Thomasse.
Policja potwierdziła wcześniejsze doniesienia duńskich mediów o tym, że przed strzelaniną podejrzany opublikował materiały w internecie. Według duńskiej gazety „Jyllands-Posten” częścią śledztwa w sprawie strzelaniny są cztery filmy, opublikowane w serwisie YouTube, na których młody Duńczyk pozuje z karabinem oraz pistoletem. Materiał nie jest już dostępny w internecie. Z kolei duński tabloid „B.T.” podał, że w mediach społecznościowych mężczyzna pisał: „kwetiapina (lek stosowany w psychiatrii - PAP) nie działa”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trzy ofiary śmiertelne strzelaniny w centrum handlowym w Kopenhadze. Jest też wielu rannych. Kim był napastnik?
Terlikowskim o „białym chrześcijańskim supremacjoniźmie”
Nie ma nic takiego jak biały chrześcijański supremacjonizm. W imię chrześcijaństwa nie można zabijać i odrzucać innych. Rasizm, antymigracjonizm jest antychrześcijański, demoniczny. Nie ma i nie może mieć nic wspólnego z Ewangelią
— napisał publicysta.
Zbrodnie, jak ta w Kopenhadze, przypominają zaś, że słowa mają konsekwencje. Szczucie na migrantów, na muzułmanów może prowadzić do zbrodni. Niech Dobry Bóg przyjmie ofiary do siebie, niech oczyści nasze serca z nienawiści do innych. To jedyne „oczyszczenie” jakiego potrzebujemy
— dodał w kolejnym wpisie.
Jak to wyglądało dalej? Na wpis Terlikowskiego odpowiedział Dawid Wildstein.
Przy okazji, zważywszy na woltę, jakiej dokonałeś w tempie niezwykłym, także w kwestii poglądów na politykę migracyjną, czy to oznacza, że, póki nie zacząłeś brylować w TVN, czyli większość życia, byłeś demoniczny i antychrześcijański? To dobrze, że się uleczyłeś!
Polemizujesz sam ze sobą. Nie ze mną, bo ja nic o murze (z którym się nie zgadzam) nie pisałem. A w TVN ostatnio byłem z miesiąc temu. Nie muszę w nim brylować. Jeśli chodzi o moje poglądy to w pewnych kwestiach się myliłem. Nie jest niczym złym się do tego przyznać.
Tylko Ty nie piszesz o „pomyłce”, Ty określasz inne poglądy mianem demonicznych i antychrzescijańskich, mieszając rasizm i niezdefiniowany antymigracjonizm, więc nie dziw się prośbie o definicje i pytanie, czy sam byłeś antychrześcijańsko demoniczny?
— odpowiedział Wildstein.
Nie prosiłeś o definicje, tylko pisałeś o brylowaniu tam gdzie nie bryluje i przypisywałeś tezy, których tu nie postawiłem. Widzisz nie wszystko jest polityką, nie wszystko wynika z wąskiego polityczno-medialnego interesu. Rozumiem, że czasem trudno to zrozumieć.
Przy okazji: - kwestia płotu jest oczywiście decyzją także polityczną - rozumiem, że wątek o interesie medialnym to takie ad personam? Ok. Dziękuję, ale to nieistotne dla rozmowy. - Nie pisz nieprawdy Tomaszu. Od początku pytam o definicję antymigracjonizmu. Tyle.
Uwaga o brylowaniu w TVN oczywiście nie była ad personam. To przecież jasne. A co do muru nie pisałem o nim obecnie. Uważam go za błąd. Z moralnego i politycznego punktu widzenia. Potrzebujemy rozsądnej polityki migracyjnej i integracji a nie muru. Tyle. Nic więcej.
Tomaszu. Ty nie mówiłeś o „błędzie” tylko o demoniczności i antychrześcijaństwie. Ciężko o mocniejszy zarzut. Stąd moje pytanie o płot i definicje. Żebyś lepiej zrozumiał. Ja przeciwników budowy tego płotu (który uratuje tysiące istnień, uniemożliwiając prowokacje Putina) uważam bądź za głupków, bądź za naiwniaków, ewentualnie cyników i konformistów. Niemniej nigdy nie będę ich wyzywał od wyznawców demonicznych trendów etc. Rozumiesz tę subtelną różnicę?
Polemizujesz cały czas ze sobą. Bo ja nie pisałem w tym wpisie o murze. Rozumiesz te różnice? Demoniczne jest zabijanie migrantów, usprawiedliwianie tego, szczucie przeciwko nim. A budowanie murów zamiast polityki jest niemoralne i nieroztropne.
Tomaszu, ja tylko zadałem pytanie! Zrozum, arg z demoniczności jest typowy dla skrajnych fundamentalistów chrześcijańskich, więcej, przez niejasne terminy mogłeś obrazić i skrzywdzić tym twittem wiele osób. Mogły poczuć się wykluczone z własnej wiary. Czy to nie jest demoniczne?
Jasne, jasne… I tak stałem się demoniczny…
Nie, ja tylko pytam, nie jestem jak Ty, nie chcę grać tym terminem. Z Google wynika, że jedyna osoba w Polsce, która posługuje się terminem antymigracjonizm, to Ty. Nigdzie go nie zdefiniowałeś. Jednocześnie w jego odniesieniu stosujesz język religijny sugerując diabelskość.
Powtórzę - używanie tak ostrych, wręcz potwornych i ostatecznych ocen, przy tak szerokich, niejednoznacznych terminach, jest bardzo groźne i wykluczające. Wymaga precyzji. Chyba się zgodzisz? Więc pytam - co to? Dasz jakiś tekst, np swój, gdzie jest definicja antymigracjonizmu?
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/605258-ostra-wymiana-zdan-miedzy-terlikowskim-i-wildsteinem