Renata Kim poinformowała na Twitterze, że to ona „zawiadamiała HR i związki zawodowe o sytuacji w Newsweeku”. Dziennikarka otrzymała wiele głosów wsparcia, m.in. od polityków i dziennikarzy.
CZYTAJ TAKŻE:
Kim zawiadomiła HR i związki
Renata Kim podziękowała Tomaszowi Sekielskiemu za wysłuchanie pracowników redakcji i przyznała, że to ona zawiadomiła związki zawodowe i HR o tym, co dzieje się w redakcji.
Jestem wdzięczna nowemu naczelnemu za to, że nas wysłuchał i zrozumiał. Teraz mogę już przyznać, że to ja byłam osobą, która zawiadamiała HR i związki zawodowe o sytuacji w Newsweeku
— napisała Renata Kim.
Wsparcie i podziękowania
Pod tłitem dziennikarki pojawiło się wiele wpisów - także od polityków i dziennikarzy - w których wyrażano wsparcie i dziękowano za podjęte działania.
Wiele nas z red. Renatą Kim różni, ale odwagi odmówić jej nie sposób
— napisał Cezary Krysztopa.
Renata, @RenataKim3, trzymaj się
— napisała Agnieszka Gozdyra.
Wielkie brawo za odwagę!
— dodał Franciszek Sterczewski.
Wspieram. To duża odwaga przeciwstawić się i walczyć
— wskazała Barbara Nowacka.
Wspieram, doceniam i podziwiam. Przykro mi, że musiałaś tego doświadczyć. I przykro mi, że teraz musisz czytać te bzdury o trudnym charakterze i wyjątkowych zasługach. Krzywdzenia innych nic nie tłumaczy
— napisał Igor Sokołowski.
O swoim wsparciu zapewniły też posłanki: Monika Rosa i Joanna Scheuring-Wielgus.
Chapeau bas za odwagę, aby pomóc sobie i innym
— dodała Wanda Nowicka.
Wspieram, gratuluję odwagi i dziękuję za nią
— napisała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/605139-podziekowania-i-glosy-wsparcia-po-wpisie-kim-ws-newsweeka