Około dwa lata temu Sąd Konstytucyjny Republiki Chorwacji wydał smutną decyzję. Trybunał otworzył drzwi domów dziecka dla par jednopłciowych.
Nakazał instytucjom pomocy społecznej oraz sądom, aby zezwalały parom gejów na stawanie się rodzicami zastępczymi.
Decyzji, która przyniesie głębokie kulturowe, ale i cywilizacyjne konsekwencje dla społeczeństwa chorwackiego nie towarzyszyła żadna poważna publiczna dyskusja.
Pojawiła się tylko kampania medialna, która przedstawiała gejów chcących adoptować dzieci jako „bohaterów” walczących o prawa człowieka itp.
To, czego brakowało był „głos drugiej strony”. Tej, która miałaby szansę ostrzec, jak wielkim eksperymentem jest dorastanie dzieci w związkach jednopłciowych; która mogłaby pokazać, że koncepcja ta wciąż jeszcze posiada swoich poważnych przeciwników nawet w krajach, gdzie już od lat jest legalna.
I nie jest problemem to, że w Chorwacji brakuje fachowców w tym temacie. Problem w tym, że nie mają oni dostępu do mainstreamowych mediów, które znajdują się tu pod całkowitą kontrolą lewicowo-liberalnego establishmentu. Po prostu tak jest.
Polska scena medialna jest obecnie jedną z najbardziej pluralistycznych w Europie, a myślę o krajach tzw. „starej Europy”. Reprezentuje różne poglądy polityczne, które mają przestrzeń do zaprezentowania i przyciągnięcia lub odrzucenia obywateli swoimi argumentami. Myślę, że Polacy nie zawsze zdają sobie sprawę, jak to jest ważne i jak różni się to od sytuacji medialnej w innych krajach.
Z opowieści moich polskich kolegów wiem, ile czasu i wysiłku zajęło dojście do tego stanu, którego wielu z nas może teraz pozazdrościć. Dobrze więc byłoby zdać sobie sprawę, że tego pluralizmu nie można zatracić. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak ważny dla tego pluralizmu jest tygodnik Sieci i portal wPolityce.pl i jak bardzo ich polityka przyczynia się do różnorodności i wolności sceny medialnej.
Jednak ta różnorodność i wolność nie są wartościami, które mogą istnieć poza rynkiem. I podczas gdy wielkie lewicowo-liberalne korporacje medialne mają za sobą bogatych inwestorów zagranicznych i wsparcie wielkich reklamodawców, my, drodzy czytelnicy, mamy – was.
Z waszym wsparciem możemy wszystko.
Dlatego zwracamy się do was z prośbą skorzystania z wyjątkowej oferty, którą przygotowaliśmy. Za niewielką opłatą mogą państwo nabyć prenumeratę elektroniczną tygodnika „Sieci” oraz jednocześnie zyskać dostęp do tekstów w STREFIE PREMIUM portalu wPolityce.pl. Istotna część tekstów jest dostępna tylko za pośrednictwem tych kanałów!
Zakup prenumeraty jest prosty, zajmuje kilka minut, a wprowadzona promocyjna oferta, bardzo atrakcyjna. Teraz w promocji pierwszy miesiąc to jedynie 2 zł 90 groszy. TUTAJ ZNAJDĄ PAŃSTWO SZCZEGÓŁY.
Dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/602103-wolnosc-mediow-nie-moze-istniec-bez-was-drodzy-panstwo