Patologia! Królikowski w Opolu organizuje walkę sobowtórów Putina i Zełenskiego. Prezydent miasta: Na pewno na to nie pozwolimy

Aktor Antoni Królikowski organizuje galę freak-fight MMA w Opolu, podczas której miałoby dojść do walki… sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Próba robienia show na sprawie agresji Rosji na Ukrainę spotkała się z powszechną krytyką w sieci. Prezydent Opola zapowiedział, że nie pozwoli na organizację tej gali w zarządzanym przez niego mieście.

CZYTAJ TAKŻE:

— Gala Najmana jednak nie odbędzie się w Wieluniu?! Wojewoda łódzki zapowiada reakcję: „Jestem głęboko wstrząśnięty”

— NASZ NEWS. Nici z gali Najmana? Wojewoda pisze do burmistrza Wielunia: „Żądam od niego wycofania się ze zgody na jej organizację”

Na konferencji zapowiadającej galę Royal Division pojawili się sobowtórzy Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, których rozdzielał Antoni Królikowski.

Prezydent Opola: „Na pewno na to nie pozwolimy”

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zapowiedział, że nie pozwoli na organizację gali Królikowskiego w zarządzanym przez niego mieście.

Nie ma mojej zgody na galę MMA, której el. miałaby być walka pomiędzy pseudoputinem itd. Opole pomaga Uchodźcom i walczącym Ukr. podobnie jak Polska. I będziemy to robić dalej. Org. pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach. Na pewno na to nie pozwolimy

— napisał Wiśniewski.

Burza w sieci ws. gali Królikowskiego

Inicjatywa Królikowskiego spotkała się z powszechnym oburzeniem w sieci.

To że pan Antek Królikowski jest dzbanem, było mniej więcej wiadomo. Ale że jest też półidiotą i kimś, kto chce zarobić na cierpieniu dzieci - to jest news. Powinien zarobić, ale z liścia. Od którejś z ukraińskich matek.

Dla mnie te wszystkie Fame MMA i im podobne to jakieś głupawe spektakle. Jednak to zrobił Antek Królikowski to już całkowite przebicie granic żenady i zwyczajne żerowanie na tragicznej sytuacji w Ukrainie. Wyjątkowa obrzydliwość

Czy można sądzić, że Antek Królikowski zrobi dla kasy wszystko? Tak, można.

W bardzo ostry sposób inicjatywę Królikowskiego skomentował na Instagramie obrońca reprezentacji Polski Kamil Glik. „Ciebie popie… do końca idioto?” - pyta Królikowskiego.

tkwl/Twitter