Rosyjscy żołnierze kolejny raz udowadniają, że nie są tak potężni, jak maluje ich kremlowska propaganda, za to hołdują „tradycji” - niestety, tej najbardziej haniebnej, jaką znamy z czasów II wojny światowej. Media donoszą o kradzieżach, rabowaniu sklepów, gwałtach, o aktach bestialstwa w stosunku do cywili wspominać już nie trzeba. Tym razem „gieroje” Putina połakomili się na… kury.

CZYTAJ TAKŻE:

-Wstrząsający raport ukraińskich służb! Żołdacy Putina w rejonie buczańskim zabijają, gwałcą i kradną. „Okupanci spowodowali katastrofę”

-Totalna kompromitacja! Rosyjskim żołnierzom zabrakło paliwa, więc… poszli o nie poprosić na posterunek ukraińskiej policji

Rosjanie kradną kury

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak okupujący Ukrainę rosyjscy żołnierze kradną kury w jednej z wiosek.

Z jednej strony - przy takich racjach żywnościowych może i ciężko się temu dziwić, z drugiej - tego rodzaju obrazki całkowicie przeczą narracji Rosjan o „potędze” rosyjskiej armii.

„Sowiecka armia wygłodniała”

Nagranie z rosyjskimi żołnierzami zamieścił na Twitterze m.in. europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Sowiecka „potężna” armia wygłodniała. Kury kradną

— napisał polityk.

Tarczyński nie jest odosobniony w tym słusznym skojarzeniu z Sowietami. Wielu z nas zna podobne historie z opowieści swoich dziadków, którzy pamiętają czasy II wojny światowej.

RUS buszują w kurniku. Dosłownie. Czyli prowiantowanie na zasobach lokalnych. Naprawdę, jak prawie 80 lat temu, brakuje pociągów z wywożonymi fabrykami, bo wojskowe skrzynie z telewizorami już widziałem

Choć po raz kolejny możemy się śmiać z nieudolności rosyjskich żołnierzy, nagranie jest również dość smutnym przykładem na to, jak bardzo Putin upodlił swój własny naród - ludzi, których rękami chce zrealizować swoje chore marzenia o odbudowie imperium.

aja/Twitter