„Masz firmę albo zarabiasz na etacie więcej niż poseł? Zapłacisz wyższe podatki. Zachciało ci się mieszkania na kredyt? Zapłacisz za to, że NBP wypuścił inflację spod kontroli. Za to wyższe ceny w sklepach i rachunki za energię doskwierają demokratycznie wszystkim” - czytamy w leadzie okładkowego tekstu „Newsweeka” pt. „‘Boję się sprawdzać rano wiadomości, bo może się okazać, że znowu nam dowalili’. Jak PiS niszczy klasę średnią”. Do wspomnianej klasy średniej „Newsweek” zaliczył m.in. mężczyznę zarabiającego 17-20 tys. zł brutto miesięcznie czy osobę, która ma dwa kredyty hipoteczne.
Żeby dojść do poziomu, na którym jest teraz – czyli zarobków rzędu 17-20 tys. brutto miesięcznie – Andrzej musiał się zaharowywać przez ponad 20 lat. Uczciwie, bo przekręt dyskwalifikowałby go z zawodu. Nie czuje się bogaty. Uważa się za klasę średnią, chociaż wedle standardów PiS wybija się ponad ten poziom
— czytamy w tekście „Newsweeka”.
Najbardziej bolą rosnące raty kredytów. Jako 22-latek wziął pierwszy we frankach szwajcarskich na 40-metrowe mieszkanie. Dziś suma kredytu w przeliczeniu na złote jest dwa razy wyższa niż wartość mieszkania. Jak tysiące frankowiczów pozwał bank za niedozwolone klauzule w umowie, ale na razie nie widać końca sprawy
— to już kolei historia pana Michała, informatyka.
Pojawił się więc drugi kredyt, już w złotych, i większe – ale też nie luksusowe – mieszkanie. I znów pech: mocno wzrosły stopy procentowe, a wraz z nimi rata. Denerwuje go narracja, jakoby to kredytobiorcy byli sami sobie winni. – Mam się obwiniać, że chciałem mieć coś tak podstawowego jak mieszkanie? – pyta
— tak brzmi dalszy ciąg tej opowieści.
Fala komentarzy po tekście „Newsweeka”
Chociaż jest faktem, że w wyniku wysokiej inflacji wielu Polaków ucierpiało finansowo, a dla tych lepiej zarabiających problemem jest też Polski Ład, to jednak dużo emocji w internecie wzbudził fakt, że „Newsweek” uznał za ludzi należących do klasy średniej m.in. osobę zarabiającą w okolicach 20 tys. złotych miesięcznie. Co więcej, na okładce „Newsweeka” widoczny jest rachunek na 8900 zł, na którym widnieje m.in. wartość raty kredytu 3100 zł czy wydatki na benzynę 1300 zł i ogromną kwotą na podatki - 3700 zł, co też wzbudziło wątpliwości, czy taką osobę należy zaliczyć do klasy średniej.
Ta okładka idealnie pokazuje jakie jest postrzeganie świata przez liberalne centrum. Przeciętny Polak zarabia według nich kilkanaście tysięcy ma kredyt na milion. Nie trzeba więcej argumentów dlaczego ta strona nie potrafi dotrzeć do większości Polaków ze swoimi wartościami
Tonący pod ciężarem drożyzny ludzie na okładce Newsweeka zarabiają między 20 a 28 tys. zł miesięcznie. Rzeczywiście to modelowy przykład ukazujący ludzkie dramaty związane z drożyzną.
Chciałbym by kiedyś #Newsweek poświecił tekst okładkowy pracującym za średnią krajową, którzy podpisali pierwszą umowę o pracę na czas nieokreślony w wieku 35 lat, z zerową wręcz zdolnością kredytową, dojeżdżającym do dużego miasta do pracy 30/50/100 km zbiorkomem
Śmiem twierdzić, że Newsweek już dawno jest na dnie. A nawet poniżej dna.
Polskiego Ładu wydawałoby się, że nie da się źle ograć. Tyle wpadek, ponad 850 poprawek, straty społeczeństwa. Newsweek podjął jednak wyzwanie i przedstawia smutne relacje ludzi zarabiających +10k… Ponad 60% zarabia poniżej średniej (6k brutto) więc nie utożsamiają się z tym…
Panie Tomaszu, im szybciej Pan zrozumie, że to takie okładki świadczące o całkowitym oderwaniu liberalnych elit służą PiS tym lepiej.
Ja to się w ogóle nie nadaję na liberalne centrum. Samochodu nie mam. Gazu w domu nie mam. Kredyt, rata 1400… tzn. już 1800 zł. Może Newsweek to taki Forbes, albo Business Week. Też odczuwam, że ten rok nie należy do najlepszych. No ale…
Panie Aleksandrze, abstrahując od kto jest klasą średnią itd. Ta kartka z okładki jest odklejona. Bo jak ktoś ma do zapłaty 3700 podatku to na linii ma 19500zł dochodu. Koszty z kartki 8900zl. No trochę na życie jednak zostaje. To nadal więcej niż zarabia 2/3 Polaków. I on tonie?
Codziennie dojeżdżam do pracy 34 km..i powrót to samo..dziennie 68 km..9-22 dni w tygodniu…auto 1.3 litrowy malutki silnik……wydaje ok. 700-800 zł.m-c. Newsweek chyba zamieścił wyliczenia swojego szefa
tkwl/”Newsweek”/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/586418-burza-w-sieci-po-absurdalnym-tekscie-newsweeka-o-drozyznie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.