„Gazeta Wyborcza” podsumowuje rok i składa życzenia swoim czytelnikom. Głównym wydarzeniem dla „GW” jest wewnętrzny konflikt, jak nastąpił między redakcją „GW” a jej wydawcą, spółką Agora, a konkretnie jej zarządem.
CZYTAJ TAKŻE:
To był najtrudniejszy rok w historii „Wyborczej”. Dzięki Wam patrzymy w przyszłość z nadzieją
— to tytuł tekstu Wojciecha Bartkowiaka i Jarosława Kurskiego. W treści znalazł się opis wewnętrznego sporu, w którym nie zabrakło kolejnych szpil wbijanych przez redakcję „GW” zarządowi Agory.
Najtrudniejszy, bo naznaczony niszczącym konfliktem z zespołem „Wyborczej” wywołanym przez Zarząd Agory. Zdajemy sobie sprawę, że nikogo nie obchodzą awantury w rodzinie, ale tylko odwołując się do Państwa solidarności, mogliśmy ochronić kadrową, organizacyjną i finansową niezależność „Wyborczej”
— czytamy w tekście „GW”.
„Mamy nadzieję, że nowy rok ostudzi konflikt”
Mamy nadzieję, że nowy rok ostudzi konflikt i nie będziemy zmuszeni ponownie odwoływać się do Państwa, bo ktoś próbuje decydować o nas bez nas. O nas, czyli o Was - bo „Wyborcza to Wy”, to wspólny depozyt Czytelników. Jurkowi Wójcikowi dziękujemy za 28 lat wspólnej pracy dla „Wyborczej”. Ufamy, że uda się nam nawiązać współpracę na nowych zasadach
— podkreślają. W dalszej części tekstu zawarty jest opis tego, jakie tematy udało się „GW” poruszyć w mijającym roku, a na końcu są życzenia dla czytelników.
Jak widać, przedstawiciele redakcji „GW” oskarżają o wywołanie konfliktu wewnętrznego zarząd Agory nawet w tekście podsumowującym rok działania redakcji.
tkwl/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/580058-gw-to-byl-najtrudniejszy-rok-w-historii-wyborczej