„Dzisiaj polityczny kalendarz jest taki, że została jeszcze decyzja prezydenta. Jeżeli prezydent zawetuje, będziemy jeszcze w normalnej rzeczywistości” - powiedział dyrektor programowy TVN Edward Miszczak, odnosząc się do ustawy medialnej, często określanej jako „lex TVN”. W serwisie internetowym stacji opublikowano także apel do prezydenta w jej obronie. Podpisała się pod nim m.in. Wirtualna Polska.
CZYTAJ TAKŻE:
-Co dalej z ustawą medialną? Czy prezydent ją podpisze? Andrzej Duda zabrał głos! Padły wymowne słowa
Jaką decyzję podejmie prezydent?
Nowelizacja ustawy medialnej, po piątkowym głosowaniu Sejmu, trafi teraz na biurko prezydenta. Głowa państwa nie dała jak na razie jasnych sygnałów, jaką decyzję może podjąć w tej sprawie. Z drugiej strony, po poprzednim głosowaniu nad ustawą medialną prezydent Andrzej Duda kilkakrotnie sugerował, że może ją zawetować.
Jeżeli dojdę do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem, właśnie choćby prowadzenia działalności gospodarczej, inwestowania w Polsce, spokojem inwestowania w Polsce, są tam postawione pod znakiem zapytania, to te decyzje oczywiście będą tutaj zdecydowane
— mówił 24 września w rozmowie z TVN Andrzej Duda.
W piątek prezydent ponownie odpowiedział na pytanie, jaką decyzję podejmie w sprawie ustawy nazywanej przez część komentatorów „lex TVN”.
Tych możliwości jest kilka i ja z tego punktu widzenia bardzo dokładnie tę propozycję legislacyjną, którą uchwalił parlament, zbadam
— powiedział.
Miszczak prosi o wsparcie TVN
Opozycja i część mediów jednoznacznie dają do zrozumienia, że od prezydenta oczekują zawetowania ustawy. Na stronie internetowej TVN24 pojawił się apel w obronie stacji, a dyrektor programowy TVN Edward Miszczak podkreślił w programie „Wstajesz i weekend”:
Trudno sobie wyobrazić, co się stanie, jak lex TVN naprawdę ujrzy światło dzienne
Miszczak przekonywał, że dziennikarze i pracownicy TVN nie walczą dziś o swoje miejsca pracy, ale „o pilota, żeby ten pilot został w rękach widzów”. Prosił również o podpisanie apelu w obronie TVN.
Są takie dni, kiedy my wspieramy. Dzisiaj prosimy o trochę uwagi dla siebie. Są takie dni, kiedy trzeba wesprzeć swoją telewizję
— powiedział.
Dzisiaj polityczny kalendarz jest taki, że została jeszcze decyzja prezydenta. Jeżeli prezydent zawetuje, będziemy jeszcze w normalnej rzeczywistości
— dodał dyrektor programowy TVN.
Edward Miszczak ocenił, że najważniejsze, aby widzowie sami mogli decydować, co chcą oglądać.
W moim mieszkaniu, w moim domu, to ja decyduję o moim pilocie, a dzisiaj chce o tym decydować władza. Władza, która boi się dziennikarzy, boi się mediów. Można się z czymś nie zgadzać, można polemizować, można nie oglądać, zmienić kanał, ale nie porządkować sytuację na pilocie
— podkreślił.
Apel i protesty
Do apelu do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy medialnej dołączyły takie redakcje jak Wirtualna Polska, natemat.pl czy „Gazeta Wyborcza”. W wielu polskich miastach odbędą się dziś protesty w obronie stacji.
aja/TVN24, Wirtualna Polska, natemat.pl, wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/578622-tvn-apeluje-do-prezydenta-o-zawetowanie-ustawy-medialnej