„Ta ustawa nie tworzy żadnej rewolucji. Po pierwsze dlatego, że uszczelnia ustawę, która istnieje od dawien dawna. Uniemożliwia jej obchodzenie i nadużywanie” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł Jacek Świat (PiS) odnosząc się do przegłosowanej w Sejmie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie ustawy medialnej! Teraz projekt trafi do prezydenta Andrzeja Dudy

Opozycja podniosła larum, że ta komisja została zwołana za późno, właściwie w ostatniej chwili i nieformalnie, przy czym jeśli chodzi o rozpatrywanie uchwał Senatu, to praktyka jest taka, że ten termin trzydniowy nie obowiązuje. Właściwie wszystkie ustawy od kiedy pamiętam, a jestem trzecią kadencję, które przychodzą z Senatu, są rozpatrywane niemal natychmiast. Po prostu tak jest lepiej i praktyczniej

— mówi Jacek Świat odnosząc się do zarzutów opozycji w sprawie sposobu procedowania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nazywanej „lex TVN”.

W jego ocenie „ten zarzut podnoszony przez opozycję właściwie nie ma większego sensu, natomiast ta frazeologia, której opozycja używała, jest zdecydowanie przesadna i zdecydowanie wykraczająca poza standardy kultury”.

Oczywiście można to było zrobić trochę szybciej i zwołać komisję z nieco większym wyprzedzeniem, ale tak już wyszło

— zaznacza Świat.

„Ta ustawa nie tworzy żadnej rewolucji”

Odnosząc się do odrzucenia przez Sejm uchwały Senatu w sprawie ustawy o radiofonii i telewizji poseł Jacek Świat zwraca uwagę, że „nie ma tu żadnego zaskoczenia”, ponieważ „mamy większość na sali sejmowej, więc można było się spodziewać, że odrzucimy uchwałę Senatu”.

Zapytany, jak ocenia stanowisko w tej sprawie strony amerykańskiej, poseł PiS stwierdza:

Myślę, że Amerykanie powinni się zająć własnymi sprawami, bo też mają problemy - na przykład z systemem wyborczym, który już któryś raz generował kolejne skandale i niejasności - a nie zajmować się tym, co się dzieje w naszym Sejmie.

Poza tym, na miłość Boską, przecież ta ustawa nie tworzy żadnej rewolucji. Po pierwsze dlatego, że uszczelnia ustawę, która istnieje od dawien dawna. Uniemożliwia jej obchodzenie i nadużywanie. A po wtóre, jeśli chodzi o amerykańskie interesy ulokowane w TVN-ie, to przecież ustawa daje vacatio legis, które pozwala na uregulowanie spraw własnościowych. Po drugie, zresztą TVN i tak może nadawać na licencji holenderskiej, a więc unijnej, i tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Nikt nikogo nie zamyka, nie likwiduje. Zresztą ustawa również - i to po trzecie - gwarantuje, że udziały należące do prywatnej spółki nie mogą być nabywane przez spółki zależne od Skarbu Państwa

— wyjaśnia.

Myślę więc, że jest bardzo wiele zabezpieczeń swobody wypowiedzi i swobody działania na rynku medialnym w Polsce

— konstatuje Świat.

aw