Marek Sekielski, brat Tomasza Sekielskiego, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” opowiedział o swoim problemach z nadużywaniem alkoholu. Podzielił się też wstrząsającymi wyznaniami na temat swojej pracy w „Faktach” TVN, gdy szefem programu był Kamil Durczok.
CZYTAJ TAKŻE:
Myślę, że spokojnie ze dwa lata odchodziłem z „Faktów” kierowanych przez Kamila Durczoka. Nie byłem w stanie przekonać sam siebie, że sobie poradzę w życiu bez tej konkretnej pracy. To wszystko wynikało z niskiej samooceny, ze słabego poczucia własnej wartości. (…) Wódą się odcinałem. Wódą, która tak naprawdę jest depresantem, wbija w jeszcze niższe poczucie własnej wartości
— powiedział Tomasz Sekielski.
Zacząłem mieć psychosomatyczne objawy tego swojego strachu, tego lęku. Wtedy w „Faktach”. Ogromne problemy z jelitami. Kiedy byłem w pracy i on miał dyżur, to potrafiłem kilka razy w ciągu dnia być w toalecie. Biegunka, bóle brzucha
— mówił.
W końcu zaznaczył, że nie chce rozmawiał o Durczoku, tylko przekazać pewną ogólną myśl.
Praca z kimś, kto jest tyranem, kto jest, mówiąc wprost, zje…m, jest po prostu nie do wytrzymania. Jest czymś strasznym!
— podkreślił.
tkwl/”Dziennik Gazeta Prawna”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/572098-wstrzasajace-wyznanie-sekielskiego-nt-pracy-z-durczokiem