OKO.press po raz kolejny postanowiło wspomóc przekaz propagandy Łukaszenki w Polsce. Na portalu znów możemy znaleźć historię o „uchodźcach” umierających na granicy. Do artykułu w mocnych słowach odnieśli się na Twitterze komentatorzy, którzy nie mieli litości dla lewicowo-liberalnego portalu.
Mija już kolejny miesiąc kryzysu migracyjnego wywołanego przez Rosję i Białoruś. Niektóre polskie media w bezczelny sposób próbują manipulować całą sytuacją. Mogliśmy przeczytać wiele historii dot. tragicznego losu nielegalnych imigrantów, którzy mają być rzekomo źle traktowani przez Straż Graniczną.
Tym razem OKO.press przedstawiło kolejną łzawą historię. Autorka powołując się na niejasne źródła, opisała historię jednego z obozowisk przy granicy Białorusi z Polską.
W obozowisku przy granicy są zmarli. Uchodźca przesyła nam zdjęcia ofiar i błaga o pomoc. Ma tam przebywać ok. 300 osób, od malutkich dzieci, przez nastolatki, po osoby starsze: „10 dni jesteśmy bez jedzenia i picia”
— czytamy na Twitterze portalu.
W tekście znalazło się nagranie „wykonane przez uwięzionych w obozie pod polską granicą”.
Widać na nich ludzi w rzadkim lesie, najwyraźniej skrajnie wyczerpanych, leżących na gołej ziemi. Na jednym z udostępnionych nam nagrań widać przechodzącą osobę w stroju wojskowym. Domyślamy się, że może należeć do białoruskich służb. Na nagraniach słychać syryjski dialekt języka arabskiego oraz język kurdyjski
— opisuje autorka.
„Będę was rozliczał z #fakenews”
Wideo według użytkowników Twittera budzi spore wątpliwości. Nie ma pewności przez kogo zostało nagrane i czy nie jest to kolejna prowokacja białoruskich służb.
Artykuł OKO.press w dosadnych słowach skomentował Grzegorz Kuczyński. Dziennikarz nie szczędził ostrych sformułowań.
300-osobowe obozowisko to całkiem spore jest. A w okopress - którego nie można nazwać medium - na zawołanie mają arabistę. W całym pseudodziennikarskim tekście unika się info, że to niby obozowisko jest na terytorium Białorusi. Dlaczego tego nie wspominacie @oko_press?
Jesteście propagandystami Łukaszenki i Putina. Świadomymi. A jak nie, to idiotami pożytecznymi. Na jakiej podstawie szanujący się dziennikarz uznaje za prawdę - bez weryfikacji - takie nagranie. Jesteście pewni, że ci faceci pod folią na nagraniu nie żyją? Ale wy jesteście głupi
Kuczyński zwrócił się również bezpośrednio do autorki artykułu.
@HannaSzukalska proszę o dowód, że opublikowane zdjęcia i nagrania są prawdziwe. A jeśli nie - to proszę nie pisać w profilu, że jest Pani dziennikarką
I skoro ma się Pani za dziennikarkę, to szkoda, że nie zapytała Pani swego informatora, za ile dolarów ci biedacy trafili w to miejsce i komu je zapłacili
A ja będę miał oko na was. I będę was rozliczał z #fakenews Żeby nikt was nie wspierał, byście mogli kłamać dalej
Czy zostało w Was jeszcze coś z dziennikarzy?
Tekst Szukalskiej oraz samą postawę portalu, ostro ocenili także inni komentatorzy.
Przyjechali do Łukaszenki, na jego wizie, to niech baćka ich może nakarmi, co?
Sputnik Press
Czy zostało w Was jeszcze coś z dziennikarzy? Nie wiecie co, kto, nie wiecie nic, ale w sytuacji w której być może jesteśmy na krawędzi wojny w dziwnie zbieżny z białorusko-rosyjską propagandą sposób, piszecie na podstawie prawie niczego, że „są zmarli”. Zmarł to Wasz rozum
Nie chcę mieć dysonansu, więc spytam tutaj. Czy @HannaSzukalska, pani architekt, która dostala zdjęcie i napisała na tej podstawie tekst o zmarłych oraz Hanna Szukalska, pani architekt, która z list Razem startowała (bez sukcesu) w wyborach 2015 i 2018 to ta sama Hanna Szukalska?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/572088-burza-po-publikacji-okopress-komentatorzy-bezlitosni