O tym, że „Gazeta Wyborcza” to medialny biuletyn Donalda Tuska zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Teraz dołącza do niej redakcja „Rzeczpospolitej”, która piórem swojego naczelnego i „zespołu” histeryzuje na temat rzekomej próby wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.
Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wprowadził nas na ryzykowną ścieżkę polexitu. Tym samym, od feralnego czwartku 7 października 2021 roku, polexit nie jest już tylko hasłem w politycznej retoryce czy czczą pogróżką, ale realną przyszłością wyprowadzenia Polski ze struktur europejskich. Dziennikarze „Rzeczpospolitej”, podobnie jak większość jej publicystów, uważają taką kolej rzeczy za fundamentalny błąd, a igranie z obecnością naszego państwa w Unii Europejskiej za karygodne
– czytamy w pierwszostronicowym komentarzu podpisanym przez „Bogusława Chrabotę wraz z zespołem”.
Na potrzeby przepychanki?
Już w pierwszych zdaniach felietonu widzimy, że „RP” całkowicie pomija wielokrotnie powtarzane przez polityków Zjednoczonej PRawicy” zapewnienia, iż pomysł „polexitu”, to zwykła bajka wymyślona na potrzeby politycznej przepychanki
Raz jeszcze powtórzymy, nasz kraj nie ma alternatywy dla obecności w Unii Europejskiej. Zerwanie tego związku okryje sprawców polexitu hańbą na miarę konfederacji targowickiej. Przyszłe pokolenia im tego nigdy nie wybaczą
– grzmi Chrabota.
Oczywiście, „zespół” „Rzeczpospolitej” ma pełne prawo publikowania swoich komentarzy i przemyśleń, ale w tym przypadku dochodzi do szokującej manipulacji. W komentarzu nie znalazło się ani jedno zdanie o tym, że najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy odrzucają pomysł „polexitu”. Chrabocie najwyraźniej „przeszkadzają” jasne stwierdzenia premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, z których jasno wynika, że o żadnym wyjściu Polski z Unii Europejskiej nie może być mowy. Widać, że polityczna hucpa Donalda Tuska była silniejsza niż choćby pozory obiektywizmu.
Wyborcza na barykadzie
W medialnym wyścigu o najbardziej zaangażowane po stronie Tuska medium wygrywa jednak „Gazeta Wyborcza”. Najpierw zaatakowała polityków opozycji, którzy nie chcieli stać na jednej scenie z Tuskiem w Warszawie, a dziś ogłasza „sukces” protestów. Dziennikarze „GW” powtarzają więc bajkę o rzekomych 100 tysiącach uczestników protestu w Warszawie. Z zapałem godnym bolszewików atakowany jest w redakcji z Czerskiej Robert Bąkiewicz, któremu zarzuca się tworzenie nacjonalistycznych bojówek „za państwowe pieniądze”. Histeryczne relacje z wielu miast Polski przetoczyły się przez papierowe i portalowe wydanie „Gazety Wyborczej”. Oczywiście bez „zbędnej” refleksji nad rzeczywistymi intencjami obozu rządzącego i bez cytatów najważniejszych polityków prawicy, którzy kategorycznie odrzucają pomysł „polexitu”.
Wczorajsze protesty w całej Polsce, które rzetelnie opisywane były przez media konserwatywne, stały się trudnym testem dla części mediów, które udają „obiektywizm”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/569576-obiektywizm-rzeczpospolita-i-gw-z-przekazem-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.