Nawet pobieżna analiza rynku radiowego w Polsce pokazuje, że to badanie uprzywilejowuje jedynie największe stacje komercyjne i skonstruowane jest w taki sposób, by wzmacniać ich pozycję - powiedziała w polskatimes.pl dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP dr Jolanta Hajdasz oceniając badanie Radio Track, dot. słuchalności stacji radiowych w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Stacja, która stworzyła prawdziwą wspólnotę opartą na wartościach chrześcijańskich. Radio Warszawa ma już 30 lat!
Jak podaje „Polska The Times” badanie Radio Track realizowane jest przez Kantar Polska na zlecenie Komitetu Badań Radiowych. Badanie dotyczy słuchalności stacji radiowych w Polsce.
W badaniu – które przeprowadzane jest metodą ankiet telefonicznych – respondenci opisują, których stacji i w jakich godzinach słuchali dzień po dniu
— czytamy.
Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP dr Jolanta Hajdasz w rozmowie z polskatimes.pl oceniła, że badanie Radio Track jest „przede wszystkim telefonicznym sondażem na temat rozpoznawalności danej marki radiowej, a nie realnym pomiarem słuchalności”.
To, że przeprowadzanie tych badań, ich metodologię oraz sposób wykorzystania zebranych danych nadzorują dwie największe, dominujące na rynku rozgłośni radiowych firmy, stawia dodatkowo pytanie o obiektywizm tych wyników i każe zastanawiać się, na ile odzwierciedlają one rzeczywistą pozycję danej stacji wśród słuchaczy i na medialnym rynku
— powiedziała dr Hajdasz.
Generalnie comiesięczny sondaż telefoniczny na poziomie siedmiu tysięcy osób na terenie naszego kraju to naprawdę mało, by ocenić audytorium blisko 300 rozgłośni radiowych posiadających koncesję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i nadających odrębne programy radiowe każdego dnia przez 24 godziny na dobę
— oceniła.
Podkreśliła również, że rozgłośnie regionalne, lokalne, są w takim badaniu prawie „bez szans”.
Wyniki ich słuchalności oscylują w takim badaniu w granicach błędu statystycznego, więc trudno mówić o ich realnych wynikach słuchalności na podstawie tego sondażu
— zaznaczyła.
Gdyby np. tylko na podstawie tego „badania” oceniać wyniki Radia Maryja, to miałoby się wrażenie, że to niszowa, nieznana szerszej grupie słuchaczy stacja, której prawie nikt nie słucha, a przecież tak nie jest, o czym świadczą chociażby rzesze słuchaczy obecne na imprezach organizowanych przez to radio, czy medialne echa ich publikacji
— zwróciła uwagę w rozmowie z polskatimes.pl Hajdasz.
Nawet pobieżna analiza rynku radiowego w Polsce pokazuje, że to badanie uprzywilejowuje jedynie największe stacje komercyjne i skonstruowane jest w taki sposób, by wzmacniać ich pozycję
— dodała dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/569205-dr-hajdaszbadaniu-rynku-radiowego-wspiera-najwieksze-stacje