Użytkownicy Facebooka i Instagrama mogą ponownie z nich korzystać. „Mamy wciąż problemy z siecią, ale nasze ekipy robią wszystko, by jak najszybciej przeprowadzić debugowanie i przywrócić sprawność” - zapewnił wcześniej na Twitterze dyrektor ds. technologii Facebooka Mark Schroepfer.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Schropefer, jeden z zastępców Marka Zuckerberga, przeprosił wszystkich użytkowników, którzy doświadczyli problemów w związku z wielogodzinną awarią trzech serwisów społecznościowych: Facebooka, WhatsAppa i Instagrama, za niedogodności.
Wzrasta aktywność użytkowników
Już po opublikowaniu przeprosin Schropefera służby techniczne Facebooka przekazały, że aktywność użytkowników na serwisie zaczyna rosnąć, co wskazuje, że udało się usunąć przyczyny awarii.
Wszystkie trzy usługi są własnością Facebooka. W wielu częściach świata nie można było z nich korzystać ani przez internet, ani aplikacje zainstalowane w smartfonach. Użytkownicy zgłaszali też trudności z korzystaniem z aplikacji, do których dotychczas logowali się przez Facebook.
Mniejszych, gdy chodzi o skalę problemów, doświadczyli też w poniedziałek użytkownicy Twittera. Miało to związek z gremialnym wchodzeniem na konta na Twitterze zdesperowanych użytkowników serwisów należących do Facebooka.
Zdarza się, że Twittera zaczyna nagle używać więcej ludzi niż zazwyczaj. Staramy się być przygotowani na takie momenty, ale dziś wszystko poszło nie tak. Niektórzy z nas mogli zderzyć się z problemami przy przeglądaniu odpowiedzi i prywatnych wiadomości. Problemy zostały już usunięte
— zaznaczono w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek późnym popołudniem.
Według ekspertów cytowanych przez „Washington Post”, powodem trwającej 7 godzin awarii była prawdopodobnie błędna konfiguracja serwerów spółki - błędny DNS lub systemowe błędy w nazwach domen, co uniemożliwiało aplikacjom komunikację z resztą internetu.
Awaria na taką skalę przez tak długi czas jest rzadkością. Zakłócenia w 2019 r. sprawiły, że Facebook oraz należące doń serwisy były niedostępne na całym świecie przez ponad 14 godzin.
To nie był atak hakerski
Przyczyną trwającej od ponad pięciu godzin awarii Facebooka i należących do niego serwisów prawdopodobnie nie był atak hakerski - podał w poniedziałek „New York Times”, powołując się na źródła wewnątrz firmy. Według dziennika, powodem mogły być błędy w konfiguracji serwerów.
Jak podała gazeta, dwaj pracownicy zespołu ds. cyberbezpieczeństwa Facebooka ocenili, że awaria nie była wynikiem cyberataku, ze względu na skalę awarii, która odcięła dostęp do wszystkich aplikacji należących do firmy, m.in. Messengera, Instagramu i Whatsappa.
Awaria miała prawdopodobnie charakter globalny i zaczęła się ok 17:40 czasu polskiego.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/568797-facebook-znow-dziala-mozna-zalogowac-sie-do-serwisu