Kolejna odsłona konfliktu na linii zarząd Agory - redakcja „Gazety Wyborczej”! „Zarząd spółki tkwi w stanie kryzysu przywództwa. Jest też niekompetentny” - napisał Jarosław Kurski w ujawnionym mailu do pracowników.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Regularna wojna! Wicenaczelny „Wyborczej” do zarządu Agory: „Nie chcecie pomagać, nie pomagajcie. Ale się nie wtrącajcie”

CZYTAJ TAKŻE: Ależ się kłócą! Kurski do szefa Rady Nadzorczej Agory: „Żadna dziś łaska…”. Jest też apel: Nie czas na konflikt, reżim niszczy wolne media

Ujawniono mail. Kurski pisze ostro o zarządzie Agory!

Jak informuje serwis Press, po środowym spotkaniu zarządu Agory ze wszystkimi pracownikami całego wydawnictwa, pierwszy wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski wysłał do pracowników mail, w padły mocne słowa pod adresem zarządu.

Oceniam, że Zarząd spółki tkwi w stanie kryzysu przywództwa. Jest też niekompetentny, by zarządzać wyrafinowanym biznesem subskrypcyjnym, który jest głównym gwarantem niezależności „Gazety Wyborczej”

— napisał Kurski.

Nie powtórzy się też sytuacja, w której odpowiedzialni za fatalne decyzje członkowie Zarządu odchodzą z Agory z milionowymi nagrodami i odprawami, gdy my tymczasem w „Wyborczej” jesteśmy zmuszani do drakońskich cięć kosztów, czyli przede wszystkim zatrudnienia

— czytamy.

Kurski zarzucał też Agnieszkę Siuzdak, która weszła do zarządu spółki, o to, że przywłaszczyła sobie sukces subskrypcyjny „Gazety Wyborczej”.

Dla niepoznaki zalewając Was miodem pochwał, oświadczyła, że ma już dla nas gotową strategię biznesu subskrypcyjnego. Ułożyła ją bez naszej wiedzy i zgody, a teraz zapewne wyznaczy nam zadania i będzie wymuszać ich realizację

— dodał w zgryźliwym tonie.

Po tym jak wymienił w mailu działania, jakimi zarząd ma uprzykrzać życie gazecie, Kurski poinformował, że odtąd kierownictwo „Wyborczej” będzie chciało uzyskać miejsce już nie w zarządzie firmy, ale w strukturze Agory-Holding.

Zarząd Agory… nie komentuje

Co na to zarząd Agory? Dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Agorze Nina Graboś odpowiedziała portalowi Press dość lakonicznie:

Zarząd Spółki Agora S.A. nie komentuje w przestrzeni publicznej przebiegu wewnętrznych spotkań z zespołami redakcyjnymi oraz nie omawia publicznie szczegółów realizowanych procesów korporacyjnych.

Wojna pomiędzy „GW” a zarządem Agory nadal trwa i nic nie wskazuje na to, by miała wygasnąć.

olnk/press.pl