Żona ministra Łukasza Schreibera - Marianna - zgłosiła się do show TVN „Top Model”. Jak sama powiedziała przed kamerami, zrobiła to bez wiedzy męża, bo „to przeczy jego spojrzeniu na obraz naszej rodziny”.

Żona ministra w show TVN

W kolejnym sezonie programu „Top Model”, który ma na celu wyłonienie „nowych twarzy” modelingu, niespodziewanie pojawiła się Marianna Schreiber, żona bydgoskiego posła PiS, przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasza Schreibera. 28-latka sama przyznała, że nie poinformowała męża o udziale w programie.

Ale co, myślisz, że mąż by się przestraszył, że zrobisz karierę w modelingu i go zostawisz czy poznasz kogoś innego? O co tu chodzi?

— dopytywała Joanna Krupa.

To po prostu przeczy jego spojrzeniu na obraz naszej rodziny

— odpowiedziała Marianna Schreiber.

Jury jednak nie dawało za wygraną i dopytywało, kim jest jej mąż.

To jest ten minister?

— dopytywał Dawid Woliński, na co uzyskał twierdzącą odpowiedź.

Sama kandydatka przyznała, że mimo różnych zdań z mężem, chce zrobić coś dla siebie, spełnić swoje marzenie i zostać modelką.

Udział w Top Model był marzeniem jeszcze z wieku nastoletniego. Pochodzę z dość biednej rodziny. I to nie był moment na spełnianie marzeń nastolatki, ale moment, w którym trzeba stać się dorosłym i w którym trzeba odbić się od dna, żeby osiągnąć coś w przyszłości -

— powiedziała Marianna Schreiber w programie.

Ostatecznie jury postanowiło dać jej szansę - kobieta przeszła do kolejnego etapu.

Kim jest Marianna Schreiber?

Marianna Schreiber przedstawia się w mediach społecznościowych jako magister pedagogiki, nauczycielka, terapeutka i przyszła doktorantka pedagogiki.

Nie czytaj fake newsów o mnie, „modelka”

— przedstawia się na portalu.

„Przykład odczłowieczania”

Po emisji programu w sieci rozpętała się dyskusja na temat przeszłości żony ministra oraz wpisów, które ta miała zamieszczać w mediach społecznościowych. Do sprawy odniosła się sama zainteresowana.

Całkowicie odcinam się od polityki, moi znajomi i przyjaciele świetnie o tym wiedzą BO MNIE ZNAJĄ. Wiedzą jaka jestem, co przeżyłam, z czym mi trudno a w reszcie CO JEST PRAWDĄ A CO NIE. Oni nie wyganiają mnie z Miasta bo przeczytali pomówienia w internecie. Internet wszystko przyjmie - takie trudne mamy czasy

— napisała na Instagramie.

Próbowałam się zmieniać, farbować włosy, inaczej ubierać na wzór Żony Ministra - bardzo dużo czasu zajęło mi zrozumienie, ze to nie zmieni mnie samej, ze nie mogę udawać kogoś kim nie jestem. (…) Wiem, ze ciężko uwierzyć w wiele rzeczy po artykułach sprzed 3 lat ale naprawdę - proszę o refleksje nad tym jak fake i internet napędza ludzi do nienawiści

— dodała Marianna Schreiber.

Do udziału kobiety w programie odniósł się także wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Nie jestem fanem top model, ale kompletnie nie rozumiem dlaczego jakimś niebywałym skandalem miałoby być wystąpienie w lifestylowym programie żony polityka PiS. Hejtowanie z tego powodu to właśnie jakiś niebywały przykład odczłowieczania ludzi ze względu na ich poglądy

— ocenił wiceminister.

wkt/Instagram/Twitter/FB