Spór wokół nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji od dawna wywołuje ożywioną dyskusję. Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski zwrócił uwagę na istotny aspekt funkcjonowania mediów w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa państwa.

Zatamowanie dywersyjnej dezinformacji przez podmioty udające media nie jest kwestią polityki medialnej ani gospodarczej, tylko bezpieczeństwa narodowego

— napisał deputowany do PE.

Wpis europosła spotkał się z licznymi reakcjami.

Proszę to powiedzieć Panu Prezydentowi @AndrzejDuda

Oni chcą likwidacji TVP, bo mówi prawdę, a  potrzebują dezinformacji TVN

My to wiemy. Ta informacja powinna iść do Prezydenta @AndrzejDuda

Miłujący „wolność” raczej tego nie pojmują:(

Kontrowersje wokół TVN

Temat koncesji dla stacji TVN odżył w kontekście emitowania przez kanał TVN24 materiałów, które w opinii przedstawicieli rządu mogą wpisywać się w narrację serwowaną przez białoruskiego dyktatura Aleksandra Łukaszenkę i media związane z Kremlem.

Zwrócił na to uwagę m.in. wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Powtarzacie propagandę Alaksandra Łukaszenki, to jest ten sam przekaz, który jest w mediach białoruskich, który jest w Russia Today

— powiedział wiceminister w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gorąco w TVN24! Jabłoński do Kolendy-Zaleskiej: Powtarzacie propagandę Łukaszenki. To ten sam przekaz, co w mediach białoruskich

Okazuje się jednak, że TVN nie zamierza porzucać tej narracji.

Niesamowite manipulacje TVN wybijają poza skalę. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że w razie inwazji na Polskę ta stacja i jej piewcy staną po stronie agresora - oczywiście pod jakimś „humanitarnym” pozorem. Ta telewizja to dramat suwerennej Polski

— napisał publicysta tygodnika „Sieci” Jakub Maciejewski.

gah