Legia Warszawa podpisała umowę z hejterem? Internauci pokazują zdjęcie i wpisy, rzecznik klubu odpowiada. KOMENTARZE

Czy hejter z Twittera, który Jarosławowi Kaczyńskiemu życzył „jednego”, a kibiców nazywał „bandziorami”, chcąc przy tym „wysiedlić całą Żyletę”… był kontrahentem Legii Warszawa?! Na śledztwo internautów odpowiedziała sama rzecznik prasowa klubu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy wśród osób atakujących Sośnierza był pracownik Polsatu? „Napisałem do niego i potwierdził”

Legia podpisała umowę z hejterem z Twittera?

„ZinZino oficjalnym dostawcą suplementów diety Legii” - ten archiwalny tytuł ze strony Legii Warszawa wzbudził właśnie teraz spore emocje. Dlaczego? Otóż postać ze zdjęcia została rozpoznana jako twitterowicz, który w wielu swoich wpisach posługuje się hejtem.

„Wiem, że nikt głośno tego nie powie, ale wszyscy życzymy parszywcowi z Żoliborza jednego”; „Wysiedlić całą Żyletę poza Warszawę”; „Będziesz siedzieć @elzbietawitek !!!”; „Cztery Wesela i Szmata”; „Synonimy do Kukiz: bezwstydnica, bladź, córa Koryntu (…)”;

— to tylko kilka przykładów „twórczości” FanTomasa Szarego, którym jest Tomasz Stanisławski, dyrektor sprzedaży ze wspomnianej już firmy ZinZino.

Internauci zwracali się z pytaniami bezpośrednio do klubu Legii Warszawa.

.@LegiaWarszawa czy to prawda, że ten hejter jest Waszym kontrahentem? Kibice oczekują szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.

Cześć @LegiaWarszawa . Mam pytanie. Dobrze się czujecie podpisując umowę z  @Zinzinoofficial , a konkretnie z jej dyrektorem regionalnym @T_Stanislawski , który jest najbardziej nienawistnym hejterem na TT, życzącym śmierci Kaczyńskiemu?

Klub odpowiada internautom!

Po tych wpisach głos zabrała rzecznik prasowa Legii Warszawa.

W 2020 roku Klub podpisał umowę z renomowaną, międzynarodową firmą ZinZino, która dostarcza dla wielu podmiotów wysokiej jakości produkty wykorzystywane do suplementacji. Klub nie ma jednak wpływu na politykę kadrową zewnętrznej firmy i zachowania zatrudnianych w niej osób

— czytamy w krótkim oświadczeniu na Twitterze.

Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie przejawy agresji, także słownej, w publicznym wyrażaniu jakichkolwiek poglądów, uważamy za nieakceptowalne. Informujemy, że okres obowiązywania umowy się zakończył i Klub podjął decyzję o jej nieprzedłużaniu

— napisała Izabela Kruk.

olnk/Twitter