Jak podaje Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość ma zaangażować Trybunał Konstytucyjny w sprawę ustawy medialnej. Przyjęty wczoraj z poprawkami przez Komisję Kultury i Środków Przekazu projekt posłów Prawa i Sprawiedliwości budzi kontrowersje. Przeciwko ustawie protestuje m.in. polska opozycja, sugerując, że uderzy ona w media krytyczne wobec rządu, takie jak TVN.

CZYTAJ TAKŻE

-Co z ustawą medialną? Kidawa-Błońska: „Sytuacja jest bardzo poważna”; „Chciałabym, aby ten projekt przepadł w Sejmie”

-TYLKO U NAS. Lichocka: W ustawie medialnej chodzi tylko o praworządność. Politycy PO zachowują się jak lobbyści wielkiej korporacji

Na posiedzeniu, które odbędzie się w dniu 11 sierpnia, projekt może trafić pod obrady Sejmu. Nie wiadomo, czy Prawo i Sprawiedliwość zbierze większość wystarczającą do jego przegłosowania - rozbieżności w tej kwestii istnieją w obrębie rządzącej koalicji Zjednoczonej Prawicy. Porozumienie zapowiedziało, że nie poprze ustawy, jeżeli nie pojawi się w niej poprawka wyłączająca kraje OECD. Jeżeli chodzi o opozycję, to zdania w Konfederacji, która mogłaby pomóc PiS-owi w tym głosowaniu, również są podzielone.

Do gry wkroczy Trybunał?

Jak ustaliła Wirtualna Polska, powołując się na rozmowę z niewymienionym z nazwiska politykiem PiS, partia rządząca rozważa również inny scenariusz na wypadek, gdyby ustawa medialna została odrzucona przez parlament. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości mogą złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności obecnych przepisów koncesyjnych z konstytucją.

Rozmówcy Wp.pl związani z partią rządzącą wskazują, że scenariusz ten jest w PiS „bardzo poważnie rozważany”. Prawo i Sprawiedliwość nie zgadza się ponadto z interpretacją wynikającą z obecnego prawa, że przed polskimi firmami stoją de facto większe przeszkody do inwestowania niż przed spółkami holenderskimi, francuskimi czy cypryjskimi.

Umowa bilateralna z USA?

Partia rządząca mogłaby podpisać ze Stanami Zjednoczonymi „umowę bilateralną na zasadach wzajemności”.

Udziały dla nich do 25 proc., powyżej 25 proc. – wymagana zgoda Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na sytuację, w której amerykański kapitał ma lepsze warunki niż kapitał polski w Stanach Zjednoczonych, na pewno się nie zgodzimy

— podkreślił rozmówca WP ze Zjednoczonej Prawicy.

aja/Wp.pl