Przez lata istnienia niezależnie od tego, kto stał na jej czele i kto ją finansował, telewizja TVN zawsze trzyma ostry kurs. Łamiąc często dziennikarskie standardy, zawsze jest po jednej stronie sporu politycznego. Dając widzom atrakcyjnie opakowaną propagandę, odwraca uwagę od tego, kto tym statkiem steruje.
Gdyby nie obecne polityczne wzmożenie wokół nowelizacji Ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, mało kto zastanawiałby się zapewne nad strukturą właścicielską grupy TVN. Tak samo jak niewiele osób, przełączając kanały w telewizorze, ma świadomość, że oglądając teoretycznie różne stacje, buduje oglądalność i nabija kasę jednemu koncernowi, na który w Polsce składa się aż 21 osobnych programów telewizyjnych. A już naprawdę garstka widzów wie, że spółka, która jest właścicielem tego medialnego giganta, ma swoją siedzibę w wirtualnym biurze na lotnisku w Amsterdamie i nie zatrudnia ani jednej osoby. …
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium na portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/559128-od-urbana-do-amerykana-kto-naprawde-trzyma-wladze-w-tvn
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: