„Ta regulacja jest niezbędna i konieczna, dlatego że realizacja dotychczasowych przepisów była fikcyjna. Kapitał zagraniczny w mediach rządził mediami polskimi tak jakby posiadał 100 proc. udziałów czy akcji, a ustawa mówiła o 49 proc., pozostawiając większościowe uprawnienia koncesjonariuszowi a nie właścicielowi firmy” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl red. Wojciech Reszczyński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wPolityce.pl: Jak Pan ocenia proponowaną zmianę w ustawie o radiofonii i telewizji regulującą przyznawanie koncesji podmiotom zagranicznym?
Wojciech Reszczyński: Ta regulacja jest niezbędna i konieczna, dlatego że realizacja dotychczasowych przepisów była fikcyjna. Kapitał zagraniczny w mediach rządził mediami polskimi tak jakby posiadał 100 proc. udziałów czy akcji, a ustawa mówiła o 49 proc., pozostawiając większościowe uprawnienia koncesjonariuszowi a nie właścicielowi firmy. Także pozytywnie oceniam mającą się dokonać nowelizację, dzięki której Polska będzie miała te same przepisy, jakie mają inne kraje Unii Europejskiej wskazujące na podstawowe znaczenie podmiotów europejskich, a nie podmiotów spoza UE. Faktycznie istniała groźba przejęcia mediów, nawet tego TVN, przez kapitał spoza UE, np. z Rosji, Izraela czy USA - bez żadnych konsekwencji. Dzięki tej nowelizacji będzie można wyeliminować tego typu możliwość, a przede wszystkim sprawdzać, jak wygląda stan faktyczny. Chociaż z tym jest pewien problem, bo prawdziwy właściciel ma dużo sposobów, żeby się ukryć za pośrednikami, którzy firmują medialną firmę zgodnie z przepisami, a w praktyce realizują zadania ukrytego właściciela. To nadal jest możliwe. Dlatego tak ważne jest pilnowanie, by kapitał w mediach - który jak już wiemy na szczęście, że ma właściciela - nie szkodził nam szczególnie w tej sferze życia społeczno-gospodarczego, jaką jest posiadanie informacji i możliwość przekazywania jej szerokiej publiczności.
Zarząd TVN twierdzi, że „pod pozorem walki z propagandą próbuje się ograniczyć wolność mediów”. Czy rzeczywiście?
Jest to kompletnie chybiony argument, dlatego że gdyby tak było, to TVN nie mogłaby realizować antyrządowej a często także antypolskiej działalności w mediach. Przecież nie jest żadną tajemnicą fakt kierowania, mobilizowania opozycji w mediach przez TVN. To jest stacja opozycyjna w stosunku do polskiego rządu i Prawa i Sprawiedliwości. Tam skupia się cała opozycja i to od samego początku, od założenia. Już nie chcę tu wspominać o genezie TVN-u zakładanego przecież przez komunistyczne służby.
Zdaniem senatora Jackowskiego „próbuje się zmienić nagle reguły gry na rynku”. Czy podziela Pan ten pogląd?
Nie podzielam. Jestem zaskoczony tą opinią. Ten stan, jaki trwał i trwa nadal w Polsce w mediach, jest anachroniczny i wskazujący na to, że państwo nie ma żadnej możliwości regulowania rynku mediów, a chciałbym, żeby moje państwo miało takie możliwości, jakie mają Niemcy, Anglia czy Francja, które bronią swojego kapitału przed dominacją kapitału obcego. Jednym słowem zawsze jest zapalone zielone światło dla kapitału miejscowego w mediach, a pali się ostrzegawcze w momencie kiedy kapitał zagraniczny zaczyna się rozprzestrzeniać.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/558029-reszczynski-nowelizacja-ustawy-o-radiofonii-jest-niezbedna