Nadszedł czas, by Kurski i Michnik zajęli się redakcją portalu plotkarskiego? Czołowi dziennikarze „Gazety Wyborczej” sprzeciwiają się takiemu scenariuszowi. Kolejna odsłona konfliktu w Agorze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kierownictwo „GW” rozesłało maila, który adresowany był do zarządu Agory, a przesłany również do pracowników spółki. Dziennikarze sprzeciwiają się oświadczeniu spółki dot. konfliktu. Przekonują, że problemem nie jest połączenie „Wyborczej” z portalem gazeta.pl, ale sposób przeprowadzenia tej operacji.
Jak dodają, ta biznesowa logika oznaczałaby m.in. prawo zarządu do dysponowania danymi, które powierzyli „Wyborczej” subskrybenci, i rozbijania struktury gazety „wbrew doświadczeniom jej zespołu i wiedzy najlepszych na świecie wydawców działających w modelu subskrypcyjnym” czy powierzenie serwisu Plotek.pl z dnia na dzień Adamowi Michnikowi i Jarosławowi Kurskiemu
– czytamy na portalu wirtualnemedia.pl.
Oczekują Państwo, że redakcja „Wyborczej”, którą nazywa się w oświadczeniu „ostoją wolności słowa”, będzie wobec tej logiki milczała, a jej protesty nazywają Państwo ze zdumiewającą pretensją „roszczeniami”. To niemożliwe. Milczenie byłoby w tej sytuacji sprzeczne z wartościami, na których zbudowana została „Wyborcza” i spółka Agora S.A.
– piszą sami liderzy „GW”.
Warunki rozpoczęcia dialogu
Kierownictwo „Wyborczej” stawia też swoje warunki.
Kierownictwo dziennika przypomina, że jednym z warunków niezbędnych do rozpoczęcia dialogu z zarządem jest stała w nim obecność osoby rekomendowanej przez redakcję
– czytamy na wirtualnemedia.pl.
mly/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/556745-michnik-i-kurski-redaktorami-plotekpl-awantura-w-agorze