Poseł Koalicji Obywatelskiej Bogusław Sonik obnażył w mediach społecznościowych kolejne kłamstwo Wojciecha Czuchnowskiego w tekście o śmierci Stanisława Pyjasa. Świadek tamtych wydarzeń, również działacz opozycji antykomunistycznej w odpowiedzi na tekst, który ukazał się w weekendowym dodatku do „Gazety Wyborczej” zamieścił fragment z opinii prof. Z. Marka, który podpisał raport z sekcji zwłok.

CZYTAJ TAKŻE:

— W co gra „Gazeta Wyborcza” ws. Pyjasa? Sonik odpowiada na artykuł Czuchnowskiego: Tekst powiela ubecką wersję śmierci

— Opowieść pani dyrektor Potockiej jest jak wyjęta ze schematów SB. Kłamstwa o śmierci Stanisława Pyjasa powracają

Czuchnowski pisze o śmierci Pyjasa

W weekendowym dodatku do „Gazety Wyborczej” opublikowano artykuł Wojciecha Czuchnowskiego dotyczący śmierci krakowskiego działacza antykomunistycznej opozycji Stanisława Pyjasa. Redaktor z Czerskiej stwierdził między innymi, że „Pyjas nie został zamordowany przez peerelowską bezpiekę, nikt przed śmiercią go nie pobił. Czemu udajemy, że tego nie wiemy?”.

Sonik obnaża kolejne kłamstwa

Do artykułu Czuchnowskiego kolejny raz odniósł się działacz opozycji antykomunistycznej i świadek tamtych wydarzeń Bogusław Sonik, który w mediach społecznościowych obnażył kolejne kłamstwo dziennikarza „Wyborczej”.

Kolejne kłamstwo W. Czuchnowskiego w tekście o śmierci S. Pyjasa. Jakoby biegli uznali, iż to upadek z wysokości był przyczyną śmierci. Poniżej opinia prof. Z. Marka, który podpisał raport z sekcji

— napisał na Twitterze Sonik, załączając fragmenty artykułu o opinii.

W wyniku sekcji „uznano, że mamy do czynienia z zespołem urazów po upadku z wysokości, których efektem było śmiertelne zachłyśnięcie się krwią”. Ale „zwolennicy mordu politycznego odrzucili to rozpoznanie

— napisał Czuchnowski w „GW”.

Odnośnie pytania 2 najbardziej istotna była nasza odpowiedź, że wykluczyć trzeba, aby upadek denata nastąpił z któregokolwiek piętra (przez poręcz klatki schodowej) na posadzkę kamienną

— możemy z kolei przeczytać we fragmencie opinii zamieszczonej przez posła Sonika.

Internauci komentują

Sprawa jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Użytkownicy Twittera, politycy, publicyści i historycy nie mają wątpliwości, że tekst Czuchnowskiego jest co najmniej oburzający.

Zło! To jest ta sytuacja kiedy człowiek woła: Boże! Staszek Pyjas, przesłuchiwany, nękany przez SB, obciążony donosami Lesława Maleszki (potem w GW) - wszystko udokumentowane! Aby na końcu - no właśnie co? Zabił się sam? A świadectwo Wildsteina, który go widział w prosektorium?

— napisał prof. Sławomir Cenckiewicz.

Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić #Czuchnowski postępowanie

— napisał poseł Krzysztof Sobolewski.

Prawdę mówiąc-w imię prawdy historycznej, ale też wiarygodności, niezbędnej każdemu dziennikarzowi- @czuchnowski powinien tę sprawę z posłem @SonikBoguslaw wyjaśnić. A nas-na TT-poinformować o wynikach. Inaczej, wiara w tezy i teksty spadnie. choćby u mnie

— podkreślił Jacek Protasiewicz.

Czuchnowski - wyjątkowa kreatura. „Wolimy wierzyć w legendę”. Jak rozwiewał się mit męczeńskiej śmierci Pyjasa

— napisała Dorota Kania.

Niesamowite. Po prostu szarganie pamięci zamordowanego człowieka

— dodał Sławomir Jastrzębowski.

Zamordowali Go komuniści. Chciał wolnej Polski, był inwigilowany i prześladowany. Chociaż go zamordowali, to pamięci o nim nigdy nie uda się zatrzeć. Nawet jak powstanie tysiąc tekstów i prób „niuansowania”. Stanisław Pyjas. Wieczne odpoczywanie

— napisał Marcin Czapliński.

No to czas na tekścik o tym, jak ks. Popiełuszko chciał popływać i skoczył z tamy

— dodał Jacek Milewski.

Nie mieści mi się w głowie w ogóle powód, dla którego można pisać na taki temat. Czy zamordowany chłopak był zamordowany wystarczająco, by nazwać to męczeństwem. Obalanie „mitów” czyjejś śmierci, by walnąć politycznie. Chore to jest

— napisała Marta Smolańska.

Brzydzę się Gazetą Wyborczą. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, aby z własnej woli ją kupować, czytać i trzymać w rękach. Domestos nawet tego syfu nie zmyje

— napisała Edyta Kazikowska.

Kiedy sadzisz ze Czuchnowski już bardziej obrzydliwej rzeczy nie zrobi.

Czuchnowski jest kompletnym szmaciarzem od A do Z i może pisać tylko do szmaciarskich gazet. Chyba nikt nie jest zdziwiony jego atakiem na śp. Staszka Pyjasa.

wkt/TT