Prezes zarządu Agory rozpacza nad zablokowaniem przez prezesa UOKiK przejęcia kontrolnego pakietu Eurozetu. Bartosz Hojka wysłał nawet list w tej sprawie do Margrethe Vestager, unijnej komisarz ds. ochrony konkurencji. Na początku maja, w związku z całym zajściem, ma odbyć się spotkanie przedstawicieli Agory z delegacją Komisji Europejskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
List Bartosza Hojki dotarł do brytyjskiego dziennika „Financial Times”. Prezes Grupy Agora stwierdził w nim, że brak zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na przejęcie przez spółkę kontrolnego pakietu udziałów Eurozetu jest „decyzją bezprawną i motywowaną politycznie”.
Jesteśmy szczerze przekonani, że decyzja jest nieuzasadniona
— uważa Hojka.
Prezes zarządu Agory, co nie powinno dziwić, przy okazji skrytykował politykę rządu Zjednoczonej Prawicy. Jak twierdzi, jest „przeciwna wolności mediów” i blokuje rozwój mediów, które wyrażają krytyczne stanowisko wobec władzy. Hojka przekonuje, że decyzja prezesa UOKiK „stanowi bezprecedensowe i niepokojące naruszenie procedur i standardów”, a także w zakresie ochrony konkurencji, może być niezgodna z normami unijnymi.
Bartosz Hojka zwrócił się z prośbą do unijnej komisarz ds. ochrony konkurencji, aby ta publicznie wyraziła zastrzeżenia do decyzji prezesa UOKiK. Chciałby też, by Vestager podkreśliła istotę niezależności regulatorów rynkowych w poszczególnych krajach UE. Niestety dla Hojki, Komisja Europejska nie będzie mogła podjąć w tej sprawie interwencji, ponieważ Agora i Eurozet są za małymi podmiotami.
Po co pismo do KE?
Portal wirtualnemedia.pl zapytał spółkę Agora, dlaczego Bartosz Hojka wysłał do przedstawicieli Komisji Europejskiej list w tej sprawie.
Pismo Agory do Komisji Europejskiej miało zwrócić uwagę unijnego organu na pozbawioną podstaw prawnych i merytorycznych decyzję Prezesa UOKiK. Dodatkowo, spółka zwróciła uwagę KE na to, iż decyzja ta może być szkodliwa dla funkcjonowania systemu ochrony konkurencji i konsumentów na wspólnym unijnym rynku. Jak wielokrotnie mówiliśmy, Agora w swoim odwołaniu zaskarżyła decyzję prezesa UOKiK w całości, wskazując na rażące naruszenia przepisów prawa, jakie miały miejsce przy wydaniu tego rozstrzygnięcia. Spółka zapowiedziała też skorzystanie ze wszelkich możliwych narzędzi prawnych w tej sprawie - list do Komisji Europejskiej jest jednym z nich
— powiedziała portalowi wirtualnemedia.pl, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Agorze, Nina Graboś.
Potwierdziła ponadto, że zarząd Agory spotka się z przedstawicielami KE na początku maja.
Odwołanie Agory od decyzji UOKiK
W lutym 2021 r. spółka Agora odwołała się od decyzji prezesa UOKiK, który nie wyraził zgody na przejęcie przez firmę większościowego pakietu udziałów w Eurozecie. Agora zaskarżyła w całości decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, twierdząc, że doszło do „rażącego naruszenia przepisów prawa, jakie miały miejsce przy wydaniu tego rozstrzygnięcia”.
Agora wniosła do sądu o wydanie bezwarunkowej zgody na koncentrację. Zgodnie z procedurą dokumenty trafiły do UOKiK i są obecnie w dyspozycji urzędu
— poinformowała portal wirtualnemedia.pl, Nina Graboś.
Prezes UOKiK, w świetle prawa, ma 3 miesiące na zapoznanie się z odwołaniem i ewentualną zmianę decyzji. Jeśli zostanie podtrzymana, to wtedy sprawa zostanie przekazana do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdzie będzie rozstrzygana w postępowaniu sądowym. Ile może potrwać cały proces? Nawet kilka lat.
mm/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/548819-wyborcza-idzie-na-skarge-do-brukseli-ws-decyzji-uokik