Tomasz Kammel, prezenter Telewizji Polskiej, domaga się przeprosin od SE.pl i dziennika „Super Express” za słowa, które padły w relacji z wielkanocnego koncertu TVP.

CZYTAJ TAKŻE:

— Miliony przed telewizorami! Koncert Andrei Bocellego w TVP1 bezkonkurencyjnym hitem. Jacek Kurski: „Dziękuję”

— Andrea Bocelli w TVP: Wierzę, że nadzieja jest podstawą naszego istnienia. Życie jest cudem w każdym sensie

Wielkanocny koncert Andrei Bocellego

Przypomnijmy, że Telewizja Polska wyemitowała w Wielkanoc koncert Andrei Bocellego, który zaśpiewał wraz ze swoim synem Matteo. Na widowni zasiedli m.in. prezes TVP Jacek Kurski ze swoją żoną Joanną, która wówczas była jeszcze w ciąży. Widowisko nosiło tytuł „Cud życia - Andrea Bocelli”.

Wydarzenie prowadził Tomasz Kammel, który w nawiązaniu do tytułu powiedział, że „doskonale wpisuje się w ducha świąt Wielkiej Nocy”.

Wpisuje się również w to, co widzę na sali: cud życia jest choćby w pierwszym rzędzie. A wraz z cudem jego rodzice, Joanna i Jacek Kurscy

— mówił prezenter.

Jak wynika ze sprostowania, „Super Express” i portal SE.pl poinformowały, że Tomasz Kammel „cudem życia” nazwać miał samego prezesa TVP Jacka Kurskiego.

Wezwanie do sprostowania

Mec. Maciej Ślusarek, który reprezentuje Tomasza Kammela, wysłał pismo do redakcji „Super Expressu” i SE.pl, wzywając do sprostowania informacji i przeprosin, które miałyby ukazać się zarówno w papierowej wersji tabloidu, jak i na łamach serwisu internetowego.

Oświadczamy, że rzeczywista wypowiedź Pana Tomasza Kammela została przeinaczona i wyrażamy z tego powodu głębokie ubolewanie

— brzmi tekst przeprosin.

Pismo w sprawie Tomasz Kammel zamieścił na swoim instagramie.

wkt/Instagram/wirtualnemedia.pl