Do Polski ta historia dopiero dociera, ale w Stanach Zjednoczonych jest sensacją o poważnych konsekwencjach. Oto grupa aktywistów zgrupowana w nieformalnej organizacji „Project Veritas” nagrała ukrytą kamerą dyrektora technicznego CNN Charlesa Chestera. Precyzyjnie zrobiła to dziewczyna, o nieujawnionej dotąd tożsamości, udająca zainteresowaną nim pielęgniarkę. Reportaż powstały wskutek pięciu randek jest porażając. Oczywiście, użyta metoda budzi wątpliwości etyczne, ale duża część mediów amerykańskich ocenia, że interes społeczny nakazuje, by tematem się zajmować.
Szczere wyznanie
Cóż ujawnił - jak to określono „gadatliwy” - dyrektor CNN?
Że stacja uprawiała propagandę, wymyślała historie mające pogrążyć Donalda Trumpa, świadomie nakręcała strach obywateli, a nawet podkręcała dane o ofiarach śmiertelnych koronawirusa.
Wynotowałem kilka cytatów.
Jasny cel
Zobacz, co osiągnęliśmy, wyrzuciliśmy Trumpa. Mogę to powiedzieć na 100 procent. Gdyby nie CNN, nie wiem czy Trump by przegrał. To było naszym celem, a ja poszedłem do CNN, bo chciałem w tym wziąć udział.
Wymyślanie historii
Trump podaje komuś rękę czy coś. Bierzemy ludzi z obszaru medycznego by kreowali historię o kłopotach neurologicznych, że może być niezdolny do pełnienia urzędu. Kreowaliśmy tematy w których nie mieliśmy absolutnie nic.
Ten cytat jest szczególnie cyniczny, bo jednocześnie przekonywano widzów o doskonałej kondycji stanu zdrowia Joe Bidena, co tuż po wyborach okazało się nieprawdą. Nowy prezydent ma wyraźne problemy z koncentracją, pamięcią, zdolnością do realizacji więcej niż jednego zadania dziennie.
Kolejny cel
Następną rzeczą jaką zamierzamy zrobić jest budzenie świadomości klimatycznej.
W domyśle - tymi samymi metodami.
Decydenci
Kto o tym decyduje?
Szef sieci telewizyjnej.
Kto to jest? [Jeff] Zucker?
Tak, Zucker.
Chester opowiada też o czerwonym - specjalnym - telefonie, który dzwoni do wydawcy i wtedy następuje zwykle zmiana linii redakcyjnej. Na przykład gdy trzeba podkręcić dane o liczbie ofiar.
Czerwony telefon
I to jest jeden z najbardziej szokujących wątków - świadoma manipulacja liczbami, by zwiększyć strach, bo strach sprzedaje, przykuwa widzów, „naprawdę nakręca oglądalność”.
To była poważna kwestia, jak wyliczamy, ile osób umiera każdego dnia. (…) Zróbmy to wyżej. Dlaczego nie jest wysoka?
Jest tam moment, gdy Chester zaciska pięści pokazując jak je zaciskali w nadziei, że liczba ofiar będzie odpowiednio wysoka.
A gdy jednak nie była - dzwonił czerwony telefon z poleceniem podkręcenia danych.
PONIŻEJ MOŻESZ OBEJRZEĆ CAŁOŚĆ MATERIAŁU PROJECT VERITAS:
Kłamstwa, manipulacje, propaganda w potężnych mediach. Tak szczerze nikt tego wcześniej nie przyznał. Jakie wnioski?
Wnioski
Po pierwsze, wrażenie iż lewicowo-liberalne media (czyli dziś na świecie dominujące, najbogatsze, rozdające karty) nie są narzędziami wzajemnego komunikowania, szukania prawdy i budowania uczciwego obrazu świata, ale świadomie prowadzoną maszyną przemocy społecznej i politycznej. Manipulowali w sprawie Trumpa, epidemii w USA, szykują kampanię strachu w sprawie klimatu. To tylko początek listy.
Po drugie, nie ma powodu sądzić, by sytuacja w polskich odpowiednikach CNN była inna. Prędzej czy później też się o tym dowiemy.
Po trzecie, ten model, by był totalnie skuteczny, wymaga monopolu. Dlatego takie media jak nasze, będące bezpiecznikiem wolności, pokazujące różnorodne punkty widzenia, są tak atakowane.
Od państwa zależy, czy przetrwamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/547406-klamstwa-i-propaganda-w-poteznych-mediach-szczere-wyznanie