Jak w ciągu 24 godzin z wielkiego dziennikarskiego „śledztwa” może wypaść element, który miał być koronnym dowodem rzekomo nieetycznego postępowania prezesa Daniela Obajtka?
I czy da się o tym nie poinformować własnych czytelników? Da się. Ale po kolei.
W poniedziałek rano czytamy u Michnika:
Prezes Orlenu Daniel Obajtek dostał od dewelopera milionową zniżkę na luksusowy apartament, który kupił w Warszawie. Później Orlen został sponsorem piłkarskiej akademii dewelopera.
Zarzut jest więc mocny i oczywisty - konflikt interesów. Za prywatną „zniżkę” Obajtka zapłacił Orlen.
Już wczoraj zwracaliśmy uwagę, że na tę mocną tezę nie ma w tekście dowodów. Pismo Michnika nie wskazało, że deweloper jest właścicielem szkółki piłkarskiej.
We wtorek rano sprawa staje się jasna. Teraz u Michnika obowiązuje taka wersja:
Rabat wyniósł więc pół miliona.
Znika zatem główny wczoraj zarzut - konflikt interesów, sugestia użycia koncernu w celu osiągnięcia prywatnej korzyści.
Znika z całego tekstu! Pismo z Czerskiej ujmuje to teraz tak:
Orlen wsparł finansowo jako sponsor dwa przedsięwzięcia, w które mocno zaangażowany jest deweloper (…).
Ale deweloper odpowiada:
Firma ani żadne inne osoby oraz firmy z nią związane nie czerpią żadnych korzyści z bycia sponsorem Akademii.
Wczoraj według GW właściciel - dziś tylko sponsor.
I co? I nic.
Ale pozostaje zarzut osiągnięcia korzyści (zniżki) przez Obajtka. Czy faktycznie? Gdzieś na dalszej stronie, po cichu, gazeta przytacza komunikat dewelopera:
Średnia cena transakcyjna wszystkich mieszkań we wspomnianej inwestycji wyniosła 9578 zł za metr kwadratowy, natomiast średnia cena za mkw. wszystkich mieszkań o metrażu powyżej 150 m2 we wspomnianej inwestycji wyniosła 7961 zł.
Czyli mniej więcej tyle, ile zapłacił Obajtek.
Możliwe oczywiście, że deweloper kłamie. Ale nikt takiej tezy nie postawił, nie mówiąc o jej udowodnieniu.
Narracja jakby się posypała. Można chyba mówić o kompromitacji, bo znikające dnia na dzień zarzuty to jednak coś w dziennikarstwie (śledczym?) niespotykanego.
wu-ka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/543244-oto-element-ktory-kompromituje-sledztwo-gazety-michnika
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.