Czas pandemii COVID-19 przynosi wiele nieoczekiwanych momentów. Często trudnych i zaskakujących. Innym razem absurdalnych. Choćby ostatnio bojkot mediów.
Komercyjne rozgłośnie radiowe, telewizyjne, redakcje prasowe i internetowe na jeden dzień zgasiły swoje światło. Nagle, bez ostrzeżenia. Słuchacze radia włączyli 10 lutego odbiorniki i usłyszeli zapętlony komunikat. Na ekranach telewizorów pojawiły się czarne plansze z napisem „Media bez wyboru”. Taka sytuacja zapowiadała coś nadzwyczajnego, co najmniej jakiś kataklizm ekonomiczny, a w najlepszym przypadku polityczny.
Czarne plansze i komunikaty
Później się dowiedzieli, że rząd chce wprowadzić nowe podatki, które zagrożą bytowi mediów, zniszczą wolność słowa, zagrożą demokracji. Co spowoduje, że największe niemiecko-amerykańsko- szwajcarskie medialne giganty, operujące nad Wisłą, ulegną paraliżowi.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/540658-nie-tylko-pieniadze-to-proba-paralizu-panstwa