„Prawdziwa wolność to często także spór to często także konflikt, to także media wyraziste, to media, które nie boją się mówić prawdy” - powiedział Michał Karnowski podczas gali tygodnika „Sieci” podczas której statuetkę Człowieka Wolności 2020 roku wręczono prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Gala Człowiek Wolności tygodnika „Sieci”. Wyjątkowa nagroda dla prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka
[Media] podjęły, proszę Państwa, tych działań sporo. Ja myślę, że można mówić o takim archipelagu polskości, o tym, że wielu wspaniałych ludzi, wiele wspaniałych środowisk zrobiło dużo, żeby w Polsce panowała rzeczywista demokracja, prawdziwy pluralizm. Bo sytuacja, gdy wszyscy mówią to samo, wszystkich to samo śmieszy i oburza, nie jest sytuacją idealną. Nie jest sytuacją w pełni odpowiadającą aspiracjom Polaków. Prawdziwa wolność to często także spór to często także konflikt, to także media wyraziste, to media, które nie boją się mówić prawdy
—powiedział członek zarządu grupy Fratria.
Ale myślę, że dzisiaj to jest dobry moment, żeby powiedzieć o pewnym moim hobby. Otóż nie wiem czy państwo wiecie, uwielbiam polską prasę z okresu zaborów. Lubię czytać, zbierać, lubię sięgać w antykwariatach do roczników tych gazet, takich jak „Niwa Polska”, jak „Tygodnik Narodowy”, jak „Ilustracja Polska”. I to co uderza w trakcie lektury tych gazet, tych pism, często tworzonych w bardzo trudnych warunkach, to jest takie przekonanie, że „tyle wolności ile własności”. Gdy Polski nie było, gdy polskość była zagrożona, to była dla Polaków rzecz oczywista, to było można powiedzieć 11 przykazanie
—mówił Karnowski.
Dlatego w naszej działalności staramy się nagradzać te czyny, te zabiegi, te akcje, które zmierzają do utrwalenia polskiego patriotyzmu, które są skuteczne, które przełamują niemożności, bezwładność, imposybilizmy. Ale także, które dbają o polską własność, bo ona jest dzisiaj gwarantem wolności, w przemyśle, w handlu, w naszej codziennej pracy, jakiegokolwiek byśmy nie byli zawodu, jakiejkolwiek profesji. Ale myślę, że także w sferze kultury i w sferze mediów, to jest dzisiaj przykazanie podstawowe: „tyle wolności ile własności”
—podkreślał.
Publicysta tygodnika „Sieci” zwrócił uwagę na znaczenie przyznania tegorocznej nagrody.
W tym kontekście wybór tegorocznego laureata tytułu Człowiek Wolności tygodnika „Sieci”, wydaje się być oczywisty. Mam nadzieję, że to właśnie hasło: „tyle wolności ile własności” sobie jako wspólnota, jako naród, jako państwo przypomnimy i będziemy w tym kierunku coraz mocniej szli
—powiedział.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/539490-michal-karnowski-prawdziwa-wolnosc-to-czesto-takze-konflikt