Część mediów w reakcji na propozycję wprowadzenia podatku od reklam rozpoczęła akcję „Media bez wyboru”, polegającą na wyświetlaniu czarnego ekranu i czasowym zaprzestaniu działalności. „Jest to zbędna histeria części mediów. Mało tego, uważam, że część mediów prowadzi kampanię dezinformacyjną, która zwiera fake newsy” - ocenia wspomnianą akcję w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Andruszkiewicz, minister w KPRM.
CZYTAJ TAKŻE:
Na pytanie, czy uważa, że akcja „Media bez wyboru” była uzasadniona, czy też była to przesadzona reakcja, odpowiada:
Oczywiście, że przesadzona. Jest to zbędna histeria części mediów. Mało tego, uważam, że część mediów prowadzi kampanię dezinformacyjną, która zwiera fake newsy.
„Nikt z polskiego rządu nie zamierza cenzurować mediów”
Adam Andruszkiewicz zaznacza, że w całej sprawie chodzi po prostu o to, by duże media „uczciwie płaciły podatki”.
Nikt z polskiego rządu nie zamierza cenzurować mediów, nie zamierza wpływać na linie redakcyjne. Chcemy tylko i wyłącznie rozmawiać o tym, żeby wprowadzić podatek od przychodów w mediach i to wszystko. Chodzi tylko i wyłącznie o to, aby wielkie koncerny medialne i platformy technologiczne, zaczęły uczciwe płacić podatki w naszym kraju
— mówi.
Minister w KPRM zaznacza, że obecnie trwają dopiero konsultacje dot. projektu podatku od reklam. Mogą w nich uczestniczyć przedstawiciele mediów.
Trwa debata, zapraszamy do dyskusji, ale prosimy, aby nie straszyć i nie siać manipulacji, ponieważ to, co dziś część mediów rozpowszechnia, to po prostu dezinformacja
— zaznacza.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/539082-andruszkiewicz-nikt-z-rzadu-nie-zamierza-cenzurowac-mediow