Aktorzy, dziennikarze, celebryci - kiedy tylko jest taka potrzeba, są gotowi protestować w obronie wszystkiego. Bronili już dzików, korników, sędziów, strajkowali wspólnie z nauczycielami. Teraz w mediach zamieszczają swoje „przemyślenia” dotyczące protestu części mediów. Tak uczyniła też Magda Mołek, która na Instagramie zamieściła - bardzo lubiany również przez „Gazetę Wyborczą” - wiersz Martina Niemöllera, przy okazji stwierdziła, że polityka „przyjdzie” po każdego.
CZYTAJ TAKŻE:
W środę, w ramach protestu przeciwko „składce z tytułu reklamy” część portali, rozgłośni radiowych czy stacji telewizyjnych przestały funkcjonować, żeby pokazać ludziom, jak może wyglądać rzeczywistość bez „wolnych mediów”.
Najpierw przyszli po sędziów, potem po kobiety, teraz po media… Po drodze gardzili nauczycielami, rodzinami dzieci z niepełnosprawnością, osobami nieheteronormatywnymi…
— zaczęła swój wywód Mołek.
Następnie tłumaczyła, o co chodzi w proteście mediów: nowy podatek może spowodować - jak stwierdziła - że niektórych prywatnych mediów nie będzie stać na to, by „tworzyć niezależne treści”.
Dziś nie przeczytacie, nie posłuchacie i nie obejrzycie niczego w prywatnych mediach. Ta czarna plansza to protest wobec zakusów niby-władzy, by wprowadzić nowy podatek - w praktyce haracz - od reklam, czyli głównego a czasem jedynego źródła dochodu prywatnych mediów: telewizji, radia, gazet, treści internetowych. Nie będzie ich stać, by działać i tworzyć NIEZALEŻNE treści
— oświadczyła była dziennikarka TVN, po czym opublikowała wiersz „Kiedy przyszli…”- Martina Niemöllera.
„Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem. Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą. Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą. Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było”.
Jeśli wciąż myślisz, że jeśli nie będziesz zajmować się polityką, to nic się nie stanie, to wiedz, że jest na odwrót. Ona naprawdę któregoś dnia przyjdzie po Ciebie
— stwierdziła Mołek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
— Pyza: Hucpiarski protest właścicieli mediów. Czy zdają sobie sprawę z jego konsekwencji?
Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do NFZ.
wkt/instagram
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/538789-molek-dolacza-do-histerii-przyszli-po-wolne-media