Dziś, przy takiej widowni, wielka szansa dla „Wiadomości” TVP pokazania się z najlepszej strony — ocenił publicysta Eryk Mistewicz, zabierają głos ws. protestu części mediów w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— TYLKO U NAS. Sellin: Protestują media, które wspierają opozycję. Warto spokojnie rozmawiać, a nie napinać się emocjonalnie

— Jacek Karnowski: Media opozycyjne sięgnęły po broń atomową. I obosieczną. Taki protest nie może trwać zbyt długo; nie stać na to nawet najbogatszych

— Marzena Nykiel: A jeśli media kłamią we własnej sprawie i manipulują, by ochronić swój interes? Ten protest nie dotyczy wolności słowa!

— Michał Karnowski: Autorzy „listu mediów” mają rację, że proponowana składka dla gigantów cyfrowych jest za niska. Ale w innych sprawach niekoniecznie

Protest z czarnymi ekranami

Część prywatnych mediów w środę protestuje we wspólnej akcji „Media bez wyboru”. Od rana telewizje TVN24 i Polsat News zamiast programu nadają specjalny komunikat. Na portalach TVN24, Onet i Interia czytelnicy nie przeczytają żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki. To protest wobec tzw. podatku od reklam.

Mistewicz: Wielka szansa dla „Wiadomości TVP”

Protest i jego forma wzbudza gorące reakcje publicystów i polityków! Warto zwrócić uwagę na ciekawy komentarz Eryka Mistewicza. W ocenie prezesa Instytutu Nowych Mediów dzień z czarnymi ekranami to szansa dla telewizji publicznej,

Dziś, przy takiej widowni, wielka szansa dla „Wiadomosci TVP” pokazania się z najlepszej strony: obiektywnego, na europejskim poziomie programu poszerzającego wiedzę o Polsce i świecie. Z szansą dziś na zyskanie widzów na jutro i pojutrze. Aż ciekawe czy skorzystają z tej szansy?

— napisał.

CZYTAJ WIECEJ: Protest części mediów. Internauci odetchnęli z ulgą: „Cisza i spokój od rana”; „Szkoda, że to jeden dzień”; „Chwila oddechu od hejtu”. KOMENTARZE

olnk/Twitter