Po tym, jak rzecznik PiS poinformowała o włamaniu na konto Marka Suskiego na Twitterze, internauci postawili słuszne pytanie o to, czy parlamentarzyści wiedzą, jak zachować bezpieczeństwo w sieci. Pytanie jest o tyle zasadne, że jest to kolejne włamanie na konto polityka Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim czasie”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Włam na konto Suskiego
Na koncie posła zamieszczono kilka wpisów, sugerujących, że polityk jest ofiarą „molestowania seksualnego”, którego miałaby się dopuszczać radna Porozumienia Ewa Szarzyńska. W kolejnym z wpisów zamieszczono zdjęcia półnagiej radnej, które miał otrzymywać Suski. Te same zdjęcia znalazły się na instagramowym koncie radnej. Po niecałej godzinie zostały skasowane. Po kilku godzinach wszystkie wpisy zniknęły z konta Suskiego. Rzecznik PiS powiadomiła na Twitterze, że doszło do włamania na konto Suskiego.
Wpis Anity Czerwińskiej rozpoczął dyskusję o bezpieczeństwie w sieci.
W Polsce politycy i celebryci) z radością posługują się chińskimi telefonami, nie weryfikują swoich kont w sposób bezpieczny, a w administracji polskiej (centralnej i samorządowej) oraz sadach czołowym programem antywirusowym Kaspersky… Na zdjęciu pewien Hunter.
Nie wiem czy i kto włamał się na konto Marka Suskiego, ale zamieszczanie nagich zdjęć kobiety jest przemocą seksualną i powinno być surowo karane. Jeśli to jest kolejny włam na konto urzędnika państwowego, wpływowego polityka, to świadczy bardzo źle o stanie polskich służb.
Ale co tu jest do wyjaśniania? Od pół roku macie dziurawe maile i nie umiecie włączyć na Twitterze weryfikacji dwuetapowej. To jest kompromitacja.
Tym razem włamanie na konto Marka Suskiego, zapewne znowu dzięki przejęciu powiązanego adresu e-mail. Po raz kolejny przypominam ludziom z @pisorgpl ogarniającym media społecznościowe, że jest coś takiego jak weryfikacja dwuetapowa. A jak ktoś nie umie, to niech sobie da spokój.
Jeszcze a propos Suskiego. To nie ABW i SKW są od tego, żeby uczyć naszych dzielnych prawodawców absolutnych podstaw bezpieczeństwa w sieci. Tak samo jak Ministerstwo Zdrowia nie musi prowadzić specjalnych szkoleń z mycia rąk po zrobieniu siusiu.
Dziwne, że ktoś włamuje się na konta posłów PiS… ciągle…
Przecież to jest kompromitacja 4 włam przez ostatnie 3 miesiące.
To jedno, dwa -to już seria włamów na konta polityków PiS. Trzy -na profilu Ewy Szarzyńskiej na FB jest podobny zegar jak na zdjęciu, które opublikowano na koncie Marka Suskiego.
Konta kolejnych polityków zhackowane! Tym razem poseł Suski opublikował intymne zdjęcia (spoiler: nie swoje). Wyjaśniamy jak się przed tym chronić. PS. Ten atak to kampania dezinformacji. Nie róbcie tego, na co liczą osoby stojące za włamaniem.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/535328-czy-politycy-sa-bezpieczni-w-sieci-komentarze