Komornik zajął majątek spółki KCI, która jest większościowym akcjonariuszem Gremi Media - wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej”. Działania mają na celu zabezpieczenie długu w wysokości 5,4 mln zł. Zdaniem Grzegorza Hajdarowicza to „złamanie prawa”, a pieniądze miały już zostać zapłacone. Przekonywał, że wszystko może mieć związek z rzekomymi planami Orlenu dotyczącymi kupna Gremi Media. Orlen zaprzecza - informuje portal wirtualnemedia.pl.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kolejna inwestycja narodowego koncernu w media? Onet: PKN Orlen rozważa kupno wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”

— PKN Orlen ucina spekulacje po przejęciu Polska Press: Nie planujemy przejmowania innych mediów

Pieniądze

KCI poinformował we wtorek, że 16 grudnia otrzymał nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Krakowie. To kwota niemal 5,4 mln zł na rzecz spółki Centrum Nowoczesnych Technologii z siedzibą w Sosnowcu.

Akcjonariusz Gremi Media dodał, że zawiadomił warszawską prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby reprezentujące CNT. Zdaniem Grzegorza Hajdarowicza, pieniądze zostały już raz zapłacone, zgodnie z innym wyrokiem sądu, o czym mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Wina Orlenu?

Przekonywał, że wydarzenia wokół KCI można łączyć z niedawnymi informacjami o rzekomych działaniach Orlenu, mających na celu przejęcie „Rzeczpospolitej”.

12 grudnia w Onecie pokazuje się materiał, że Orlen chce przejąć Gremi Media. 14 grudnia mamy ten dziwny wyrok. Przypomnę: nakazujący KCI zapłacić drugi raz te same pieniądze. 17 grudnia spółka kontrolowana przez Zbigniewa Jakubasa (biznesmena i przedsiębiorcy - red.) zajmuje konta i akcje Gremi Media. Nasuwa się pytanie: czy Zbigniew Jakubas działa na zlecenie Orlenu?

— pytał Hajdarowicz.

KCI i CNT odmówiły komentarza w tej sprawie.

Koncern dementuje

Oświadczenie w sprawie wywiadu Hajdarowicza wydał PKN Orlen.

W związku z opublikowanym 23 grudnia br. na łamach „Rzeczpospolitej” wywiadem z panem Grzegorzem Hajdarowiczem, przewodniczącym Rady Nadzorczej KCI SA, pt. „Wykorzystamy wszystkie prawnie dostępne środki”, stanowczo dementujemy zawarte w nim sugestie jakoby PKN Orlen miał jakikolwiek wpływ na działalność niezawisłych sądów

— poinformował koncern.

Podkreślono, że „PKN Orlen nie ma żadnych biznesowych, ani innych relacji z panem Zbigniewem Jakubasem. Dlatego w kategoriach insynuacji należy traktować stawiane przez G. Hajdarowicza pytanie: ‘Czy Zbigniew Jakubas działa na zlecenie Orlenu?’”.

wkt/wirtualnemedia.pl