Witold Kołodziejski, szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zwrócił uwagę na ordynarną manipulację dziennikarzy z Wiertniczej, którzy kilkakrotnie nazwali Trybunał Konstytucyjny określeniem „Trybunał Julii Przyłębskiej. KRRiT słusznie uznała, że jest to celowa stygmatyzacja osoby, a nawet mowa nienawiści. Kłamliwe określenie TVN jest też próbą nacisku na niezależny organ jakim jest TK.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Strajk Kobiet ujawnił adresy m.in. Bąkiewicza, Godek i Pawłowicz. W Poznaniu protestowano przed domem Wróblewskiego
W związku z informacjami przekazywanymi na antenie TVN24, w wejściach prezenterskich oraz na paskach informacyjnych w audycjach informujących o wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 roku wskazujących, że jest to decyzja „Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej”, organ wydał decyzję wzywającą nadawcę do zaprzestania używania tego i podobnych sformułowań.Odbiorcy programu TVN24 otrzymali nieprawdziwe informacje dotyczące konstytucyjnego organu państwa jakim jest Trybunał Konstytucyjny.
– czytamy w oświadczeniu KRRiT
Rozdział VIII Konstytucji RP wskazuje, że Trybunał Konstytucyjny jest władzą odrębną i niezależną od innych władz, a wszyscy sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji.
– przypomniał szef Rady.
Uderzenie w TK
Witold Kołodziejski zwrócił też uwagę na fakt, że to nie Julia Przyłębska jest autorem wyroku, ale Trybunał Konstytucyjny, czyli niezawisły organ.
Wskazane powyżej informacje rozpowszechnione w programie TVN24, poprzez nagminne używanie nazwiska, kierowały uwagę odbiorców na osobę prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską, dając tym samym nieprawdziwe wskazanie, iż to nie konstytucyjny organ rozpatrywał sprawę i wydawał orzeczenie.
– pisze przewodniczący KRRiT.
Tego rodzaju, niezgodne z prawdą informacje, wprowadzają odbiorców w błąd i utrwalają nie tylko nieprawdziwe przekonanie o indywidualnej, spersonifikowanej decyzji prezes Trybunału Julii Przyłębskiej, lecz przede wszystkim krytykę wyroku Trybunału Konstytucyjnego, dokonywaną przez część społeczeństwa kierują ją, w sposób zindywidualizowany, do konkretnej osoby uczestniczącej w podejmowaniu rozstrzygnięcia. Może to stanowić element nękania, zastraszenia, a nawet mowy nienawiści
– podkreśla Kołodziejski.
Prezes TK Julia Przyłębska oraz prof. Krystyna Pawłowicz stały się obiektem wściekłej nagonki mediów, które wspierają bunt zwany „strajkiem kobiet”. Doszło nawet do próby fizycznego ataku na obie sędzie Trybunału Konstytucyjnego. Te ataki podsycane są przez media, szczególnie TVN i „Gazeta Wyborcza” zajadle nękają swoje ofiary. Trzeba to natychmiast przerwać, zanim nie dojdzie do tragedii.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/524206-krrit-do-tvn24-nie-uzywajcie-zwrotu-trybunal-przylebskiej