„Domagamy się bezwzględnego schwytania, ukarania i skazania sprawcy tego bandyckiego pobicia” — powiedział prezes TVP Jacek Kurski. „Ta agresja nie wzięła się znikąd. To efekt kampanii nienawiści, jaka od wielu miesięcy jest prowadzona przeciwko dziennikarzom TVP” - podkreślono w materiale „Wiadomości”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Syn Krauzego miał pobić operatora kamery TVP! Olechowski: Nie ma zgody na przemoc! Liczę, że sprawca zostanie surowo ukarany

— Pobity operator TVP: Nie zrobiliśmy nic, co mogłoby sprowokować syna zatrzymanego. Mieliśmy schowany cały sprzęt”

— Nieoficjalnie: Pobity operator TVP skończył zeznawać; Internauci zastawiają się, czy syn Krauzego już został zatrzymany. KOMENTARZE

Operator TVP pobity przed domem Ryszarda K.

W czwartek od godz. 15 na Kamiennej Górze w Gdyni przed domem Ryszarda K. stało kilkunastu dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Przeszukanie CBA w domu biznesmena trwało kilka godzin. Ok. godz. 19.15 agenci wyprowadzili z domu Ryszarda K. i zawieźli do prokuratury.

Dziennikarze powoli zaczęli odjeżdżać spod domu biznesmena. Ok. godz. 20 operatora kamery TVP Gdańsk zaatakował, jak podaje TVP Info, syn Ryszarda K. Uderzył go w twarz i kopnął. Operator ma obrażenia głowy.

Prezes TVP: Nie ma zgody na agresję

Oburzenie tą agresją i zdarzeniem wyraził prezes TVP Jacek Kurski. Jego wypowiedź została wyemitowana w materiale „Wiadomości” telewizji publicznej.

Otoczyliśmy opieką prawną, i nie tylko prawną, pobitego operatora

— przekazał Jacek Kurski.

Domagamy się bezwzględnego schwytania, ukarania i skazania sprawcy tego bandyckiego pobicia

— powiedział.

„Wiadomości” TVP: To efekt kampanii nienawiści

W reportażu zwrócono uwagę na bulwersujące postawy wokół sprawy pobicia operatora TVP.

Jednak największe komercyjne media interesują się przede wszystkim zdrowiem Romana Giertycha, który zasłabł po zatrzymaniu przez CBA. A nie dotkliwie pobitym operatorem kamery

— przedstawiono w „Wiadomościach”. Wyjątkiem jest oświadczenie redakcji TVN24.

CZYTAJ WIĘCEJ: TVN24 potępia atak na operatora TVP: Nieakceptowalne są akty agresji skierowane przeciwko pracownikom mediów

CZYTAJ TAKŻE: Roman Giertych spał, gdy go przesłuchiwano i przedstawiano zarzut? Maciej Wąsik komentuje: Nie z nami te numery

Z kolei Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, ws. zatrzymania Romana Giertycha wydał długie oświadczenie, wyrażając w nim swoje zmartwienie i zaniepokojenie. W sprawie pobicia operatora telewizji polskiej kazał napisać pismo, które rozpatrzy

— dodano.

Widocznie takie dramatyczne i drastyczne ujęcia to dla Bodnara za mało

— usłyszeliśmy w materiale.

CZYTAJ TAKŻE: Jest i on! RPO publikuje oświadczenie po zatrzymaniu Giertycha: Okoliczności i styl zatrzymania mecenasa wymagają wyjaśnień

„Wiadomości” zwróciły uwagę, że ta agresja nie wzięła się znikąd.

To efekt kampanii nienawiści, jaka od wielu miesięcy jest prowadzona przeciwko dziennikarzom TVP.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jacek Karnowski: Czy to pobicie dziennikarza to incydent, objaw uzasadnionej frustracji, czy też może symboliczne „modus operandi” wielkiego biznesu III RP?

kpc/TVP