Czy koncern prasowy Ringier Axel Springer w Polsce traktuje siebie jako coś wyjątkowego? Jak medium, które stoi ponad prawem? Stosuje podwójne standardy? Łagodne wobec siebie, bezwzględne w stosunku do innych. Wyrok sądu polskiego tego koncernu najwyraźniej nie obowiązuje. – Może i jesteśmy omylni. Może w wyniku swojej pomyłki kogoś dotkliwie i niesprawiedliwie ugodziliśmy. To nie znaczy jednak, że coś się stało. I że musimy wykonywać skrupulatnie wyrok sądu – zdają się mówić swoją postawą.
Jeśli jednak nas ktoś dotknie, coś nam wytknie, skrytykuje, będzie miał z nami do czynienia w sądzie. Każda krytyka naszych publikacji spotka się z ostrym odparciem, bez względu na to, kto takiej krytyki dokonuje. Nie ma też znaczenia, na ile ta krytyka jest uzasadniona. Nas się nie krytykuje. Należy to wreszcie zrozumieć i zapamiętać
— przypomina koncern swoją reakcją.
RASP przegrał proces a sprawa dotyczy ogromnej krzywdy, jakiej w wyniku skandalicznej pomyłki zdjęcia doznał Janusz Fatyga, działacz opozycji antykomunistycznej, któremu w jednym z redakcyjnych materiałów przypisano rolę zbrodniarza stalinowskiego. Sąd w ramach zadośćuczynienia swoim wyrokiem nakazał wypełnić kilka powinności, m.in. przeprosić wielokrotnie poszkodowanego, według ustalonego przez sąd wzoru treści wielokrotną liczbę razy. Dodatkowo wydawnictwo ma zapłacić poszkodowanemu opozycjoniście 25 tys. zł.
Minął termin
Minął wyznaczony przez sąd termin, a wydawnictwo nie kwapi się do wykonania nałożonej kary.
Ciekaw jestem, jak zachowałyby się władze koncernu, gdyby sytuacja była odwrotna.
Pamiętam, jak jeszcze niedawno spornej sytuacji, w gorącym okresie prezydenckiej kampanii, jedna z ważniejszych osób koncernu podkreślała, że jego pracownikami są polscy dziennikarze i żądała, aby w takiej perspektywie ją traktować. Przyjmując ten punkt widzenia, mamy więc prawo wymagać, że jeśli błąd dziennikarski, poczynił komuś niepowetowaną szkodę, koncern będzie respektował wyrok polskiego sądu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/522022-czy-tylko-niektorych-obowiazuje-wyrok-polskiego-sadu