W powyborczych analizach umknęła nam sugestia redaktora tygodnika „Polityka” Jerzego Baczyńskiego skierowana do Rafała Trzaskowskiego. W pierwszym numerze magazynu po wyborach prezydenckich, Baczyński stwierdza, że prezydent Warszawy powinien „jak najszybciej przejąć przywództwo swojej formacji i nadać jej nowy kształt”.
Opozycja wychodzi pokonana, ale w formie najlepszej od lat. Ma wreszcie lidera i przynajmniej zaczątek nowego przekazu. Rafał Trzaskowski - mając za sobą ogromne poparcie, nawet jeśli w milionach przypadków jednorazowe i warunkowe, oraz wielką, obudzoną społeczną energię - nie może tego zmarnować, zająć się na powrót wyłącznie zarządzaniem stolicą. Powinien, tak sądzę, jak najszybciej przejąć przywództwo swojej formacji i nadać jej nowy kształt: po tysiącach spotkań z wyborcami już powinien wiedzieć jaki. Dobrze, że wyraźnie odciął się od przeszłości swojej partii
—napisał przed kilkunastoma dniami Baczyński.
Czy Trzaskowski zdecyduje się zdetronizować Borysa Budkę? Takich podpowiedzi, jak ta Baczyńskiego, z pewnością jest i będzie coraz więcej. Czy prezydent Warszawy spełni pokładane w nim przez salon III RP nadzieje?
CZYTAJ TAKŻE: Zaostrza się konflikt w PO? Człowiek Budki przeszedł na stronę Trzaskowskiego: „Powiedział mu, że szkodzi wizerunkowi Rafała”
kk/”Polityka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/511234-naczelny-polityki-sugeruje-trzaskowskiemu-przejecie-po