Jacek Kurski wystosował oświadczenie, w którym odnosi się do publikacji „Gazety Wyborczej” dotyczącej jego syna. Poniżej publikujemy pełną treść.
CZYTAJ TAKŻE: Jacek Kurski na celowniku „Gazety Wyborczej”. Teorie Czerskiej: „Czy szef TVP wpływał na śledztwo ws. swojego syna?”
W związku z atakiem Gazety Wyborczej (21.07.2019 „Koszmar Magdy w leśniczówce”) na mojego syna Antoniego wyjaśniam:
1. Sprawą zajęła się prokuratura pod rządami A. Seremeta. Wtedy też z udziałem biegłego psychologa była przesłuchiwana dziewczyna, która nic nie mówiła o tych drastycznych zachowaniach, o których „przypomniała” sobie teraz po 5 latach w GW. Już wtedy biegli poddali w wątpliwość prawdziwość jej relacji. Sprawa była umorzona przez prokuraturę dwukrotnie na podstawie opinii biegłych. Sami zainteresowani zaś nie skorzystali z prawa do zaskarżenia decyzji prokuratury poprzez subsydiarny akt oskarżenia w sądzie, do czego mieli prawo a nawet obowiązek jeżeli nie zgadzali się z decyzją prokuratury.
2. Nigdy nie wpływałem na bieg śledztwa w tej sprawie. W czasie umorzenia śledztwa w 2017r. byłem zresztą w konflikcie osobistym z Prokuratorem Generalnym Z. Ziobro.
3. „Sprawa” dotyczy dorosłych dziś ludzi, w tym mojego 29-letniego syna. Nic się w niej nie zgadza. Zmyślone zarzuty w zeznaniach pochodzą z okresu 2006-2012, w tekście GW mowa już o latach 2009-2012, „przypomniano sobie” o nich w 2015 a wykorzystuje do politycznego ataku w 2020. Ten atak ma cel jednoznacznie polityczny. Celem tego ataku jestem ja. Atak GW łudząco przypomina niedawne oskarżenie o ułaskawienie pedofila: tam w celu wywołania zohydzającego skojarzenia opis „wkładał rękę w krocze” opatrzono zdjęciem Prezydenta; teraz „koszmar Magdy” - zdjęciem moim.
4. „Sprawa” była nadto wykorzystywana w ramach osobistej zemsty do szantażu i próby wyłudzenia wysokich stanowisk w spółkach SP przez ojca dziewczyny, alkoholika, którego w związku ze skargami Dyrekcji Generalnej Parlamentu Europejskiego zwolniłem z prestiżowej funkcji asystenta akredytowanego.
5. Syn jest bratankiem wicenaczelnego GW Jarosława Kurskiego (de facto kierującego gazetą), który postanowił go zaatakować. Jarku, bracie, nie idź tą drogą. To co robisz jest obrzydliwe. Odreagowujesz kłamliwym atakiem na rodzinę kolejną polityczną porażkę swojego środowiska totalnej opozycji.
6. Syn jest dorosły i sam odniesie się do sprawy i dalszych kroków prawnych.
Jacek Kurski
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/510221-kurski-reaguje-na-atak-wyborczej-i-zwraca-sie-do-brata