Tomasz Lis przegrał proces z prof. Krystyną Pawłowicz, ale długo zwlekał z opublikowaniem przeprosin. W najnowszym numerze „Newsweeka” znalazły się w końcu przeprosiny za artykuł „Bulterierka Prezesa” z krzywdzącymi stwierdzeniami pod adresem Krystyny Pawłowicz. Wyrok sądowy nie został jednak opublikowany prawidłowo Pawłowicz poinformowała: „Sama opublikuję przeprosiny T.Lisa na jego koszt”.
CZYTAJ TEŻ:
Przeprosiny w Newsweeku
W najnowszym wydaniu „Newsweek Polska” redaktor naczelny Tomasz Lis przeprasza byłą posłankę PiS Krystynę Pawłowicz za naruszenie jej dóbr osobistych w tekście „Bulterierka prezesa” zamieszczonym w tygodniku cztery lata temu. Publikacja przeprosin to realizacja prawomocnego wyroku sądowego ze stycznia ub.r.
Oświadczenie Lisa
W opublikowanym oświadczeniu Tomasz Lis przyznaje, że w tekście z 2016 roku „zawarto bezpodstawne i niezgodne z prawdą twierdzenia dotyczące Pani Krystyny Pawłowicz”.
Naczelny „Newsweeka” podkreślił, że artykuł zawierał „nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego powódki”. Tomasz Lis przyznał też, że tekst naruszył dobre imię Krystyny Pawłowicz, a czytelników tygodnika wprowadzał w błąd.
Oświadczam, że przedmiotowa publikacja zawiera nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego powódki oraz ukazuje postać Krystyny Pawłowicz w sposób niezgodny z prawdą
—czytamy w oświadczeniu Lisa.
Lis nieprawidłowo wykonał wyrok sądu
Redaktor naczelny „Newsweeka” długo zwlekał z publikacją przeprosin, gdy w końcu je zamieścił zrobił to nieprawidłowo.
Tomasz Lis NIE WYKONAŁ wyroku sądowego prawidłowo
—poinformowała Krystyna Pawłowicz.
Jego Oświadczenie winno mieć wymiary 20x13 cm i czcionkę 14,a ma 6x9 cm i mini druczek. W tej sytuacji skorzystam z możliwości jaką daje p.2 wyroku,tj. sama opublikuję przeprosiny T.Lisa na jego koszt
—zaznaczyła.
aes
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/510113-lis-przeprasza-pawlowicz-ale-nie-wg-wyroku-sadu