Mogliśmy się już przekonać, że Roman Giertych szczególnie raduje się w tworzeniu wymyślonych dzieł, listów, przemówień etc., które mają mu służyć w krytyce PiS. Najnowszym swoim „dziełem”, czyli „oświadczenie” ws. radiowej Trójki, które dedykuje prezes Polskiego Radia, przekracza jednak wszelki poziom zażenowania.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Żenujące „dzieło” Giertycha. Chodzi o radiową Trójkę
Cóż, sprawa nie wygląda dobrze. Wywalenie z listy przebojów radiowej Trójki piosenki Kazika nie spodobało się nienawykłemu jeszcze do pokory wobec władzy elektoratowi. Zaraz Panią zrzucą z sań, gdy okaże się, że to może zaszkodzić poparciu dla PiS. Dlatego już dzisiaj musi Pani wydać oświadczenie, które będzie przedstawiało priorytety nowych władz mediów publicznych
— zwraca się Giertych do prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej, proponując jej treść żenującego i skandalicznego „oświadczenia”, które miałaby skierować do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
„Mecenas” chce upokorzyć prezes Polskiego Radia
Ja Agnieszka Kamińska - prezes Polskiego Radia biorę na siebie pełną odpowiedzialność za wywalenie piosenki tego chama, gbura, psychopaty, przedstawiciela gorszego sortu, elementów animalnych, sługusa kondominium rosyjsko-niemieckiego i pseudopiosenkarza niejakiego Kazika. Zrobiłam tak dlatego, że durni obywatele podpuszczeni propagandą polskojęzycznych mediów wywindowali na szczyt listy przebojów piosenkę, która uderza w najdroższy memu sercu skarb naszego Narodu, czyli w pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego brata profesora doktora Lecha Aleksandra Kaczyńskiego zamordowanego przez nieustalonych jeszcze sprawców, których już wkrótce ujawni raport podkomisji Marszałka Seniora Antoniego Macierewicza (…) jest przecież oczywiste, że nawet najmniejsza łza, wzruszenie, czy smutek Pana Prezesa znaczy więcej niż nawet największa tragedia prymitywnego plebsu, który chce epatować swoimi emocjami na zamkniętych cmentarzach zamiast siedzieć w domu i oglądać TVP lub słuchać Polskiego Radia jak wychwalają rajską szczęśliwość naszej Ojczyzny
— czytamy w wypocinach Giertycha.
Widzi Pani jakie to proste? Nie trzeba się tłumaczyć błędem informatycznym lecz zwyczajnie wyrazić miłość i uległość do Jarka. Wówczas nikt Pani nie ruszy
— prowokuje adwokat m.in. Donalda Tuska.
Podłe słowa o „kretynach”
Na tym jednak nie koniec. Giertych dodał od siebie jeszcze kilka słów.
Was to już zupełnie porąbało. Chyba w Korei Północnej robiliście staże kretyni
Miało być śmiesznie? Obrażanie takimi inwektywami i upokarzanie kobiety? Podłość - to jedyne określenie, które przychodzi na myśl, gdy się to czyta.
kpc/Facebook
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/500728-podlosc-giertych-chce-upokorzyc-prezes-pr-kretyni