„Ostatni taniec“ – to tytuł nowego serialu amerykańskiej stacji sportowej ESPN, który opowiada o legendarnej już drużynie koszykarskiej Chicago Bulls, która z Michaelem Jordanem na czele w latach 1996-1998 zdobyła trzy tytuły mistrza NBA-a.
Serial koncentruje się na ostatnim sezonie tej drużyny i stał się wielkim hitem dla ESPN, a pierwsze dwa odcinki obejrzało 6,1 miliona widzów. „The Last Dance” i „Michael Jordan” to najpopularniejsze hashtagi wpisywane w mediach społecznościowych w ostatnich dniach.
Serial prezentuje sezon 1997/1998, w którym drużyna zdobyła swój trzeci z rzędu tytuł mistrza ligi. „Ostatni taniec” tego timu, w którym głównymi gwiazdami byli tacy koszykarze jak Jordan, Scottie Pippen i „bad boy“ Dennis Rodman, a także trener Phill Jackson jest pełen napięć. Jackson i drużyna byli w konflikcie z właścicielem klubu Jerry Krausem. Drugi zawodnik drużyny - Pippen był niezadowolony ze swojego honorarium, a Jordan cały czas narzucał ekipie swój autorytet. Już wtedy było jasne, że drużyna gra w takim składzie swój ostatni sezon i jak się okazało będzie to jeden z najlepszych sezonów w historii NBA.
Wszystko brzmi jak doskonały scenariusz na dobry dokument sportowy, a autorzy ESPN wykorzystali okazję i stworzyli materiał, którego dwa pierwsze odcinki (z dziesięciu) pobiły rekord oglądalności stacji.
W Chorwacji ten serial jest także uważne obserwowany. Nie tylko z powodu ogromnej miłości wysokich Chorwatów do koszykówki, sportu, który w moim kraju ma mocną tradycję, ale także z powodu tego, że wśród koszykarzy, którzy budowali ten wielki sukces sportowy znalazł się właśnie Chorwat – Toni Kukoč, jeden z najlepszych europejskich koszykarzy ostatniego dziesięciolecia.
Kukoč grał w Chicago Bulls od 1993 do 2000, a w czasie zdobywania kolejnych tytułów mistrza ligi był według statystyk trzecim graczem drużyny po Jordanie i Pippenie. W 1996 r. był nawet ogłoszony najlepszym szóstym graczem ligi. Wszyscy uznają jego wkład w zwycięstwa drużyny i świetne występy w play offach. Wszyscy, ale jak sie okazuje, nie EPSN.
Chorwackie media piszą w ostatnich dniach o tym, że dwa pierwsze odcinki serii niesprawiedliwie potraktowały Kukoča. Oprócz jednej sceny, w której Jordan daje mu lekcję na treningu, jego nazwisko w ogóle w serialu się nie pojawia. Niesprawiedliwość widać także na promującej serial fotografii. Chodzi o historyczne już zdjęcie drużyny Bulls, na której znajduje sie także zajmujący pozycję obrońcy - Kukoč. W nowej wersji Chorwat został wycięty z kadru, a na jego miejsce wstawiono Steva Kerra, grający wówczas w drugim składzie, a dziś trenera Golden State Warriors.
„Jest mi wstyd, że się tam znalazłem“ -
— komentuje zdjęcie sam Kerr.
“Znalazłem się tam, ponieważ jestem popularny, a ludzie do dziś mnie rozpoznają. Ale na tym zdjęciu powinien się znaleźć Toni. To był genialny zawodnik”, powiedział.
“To jeszcze jedno kłamstwo o Kukoču. Wszystko byłoby inaczej, gdyby był Amerykaninem” - — piszą dzienniki sportowe w Chorwacji.
Jak się okazuje, jest ich więcej. Mimo nominacji, nazwisko chorwackiego zawodnika nie pojawiło się w Hall of Fame NBA, chociaż był nominowany do tej nagrody trzy razu z rzędu. Media przypominają, że w sezonie, o którym mowa w serialu Kukoč był trzecim graczem drużyn i dodają, że w meczu przeciwko Indianie w play offie właśnie on zapewnił Bullsom zwycięstwo zdobywając dla drużyny aż 21 punktów.
Kukoč należał do tej grupy europejskich graczy, którzy na początku lat 90-tych otworzyli przestrzeń dla zawodników z Europy, którzy zaczęli się tam później pojawiać . Jednym z nich był jeszcze jeden Chorwat Dražen Petrović, który przedwcześnie zakończył swoją karierę koszykarską, ginąc w wypadku samochodowym, czy Serb Vlade Divac.
Ci zawodnicy zniszczyli przesąd na temat europejskich zawodników, który dotąd panował w amerykańskiej koszykówce.
Pochodzący z Dalmacji Kukoč nie skomentował zachowania stacji, co odpowiada jego podejściu do sukcesów, z którymi nigdy się nie obnosił.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/497315-ten-serial-stal-sie-hitem-ale-kogo-brakuje-na-tym-zdjeciu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.